Jarosław Gowin w rozmowie z Onetem potwierdził część dzisiejszych doniesień radia RMF FM, choć zastrzegł, że ostatecznej decyzji nie ma. Wicepremier przyznał jednak, że rząd rozważa wprowadzenie ostrzejszych restrykcji tuż po świętach. Nie wykluczone, że pojawi się nawet zakaz podróży służbowych.
Gowin usłyszał pytanie, czy po świętach Bożego Narodzenia rząd zamknie hotele i zaostrzy niektóre inne restrykcje. „Konsultujemy te decyzje na bieżąco” – odparł wicepremier. „Dzisiaj odbyła się ważna narada, a o wynikach tej narady poinformuje jutro premier Mateusz Morawiecki oraz minister zdrowia Niedzielski” – dodał. Zapewnił, że informacje o wszelkich nowych obostrzeniach rząd poda z odpowiednim wyprzedzeniem.
Gowin zapowiada „zakaz podróży służbowych”
Wicepremier dodał, że „następna transza decyzji, czas obowiązywania nowych regulacji będzie obejmował okres od 28 grudnia do 17 stycznia”. „Rząd zastanawia się nad zakazaniem podróży służbowych, ale decyzja zostanie ogłoszona jutro. Dziś przedwcześnie jest spekulować” – powiedział Gowin.
Pytany o otwarcie restauracji, placówek kultury, Gowin wskazał, że zarówno w Polsce, jak i wszędzie w Europie zarówno „branża hotelarska, jak i gastronomiczna są na samym końcu, jeśli chodzi o likwidację obostrzeń”. „Na samym początku są szkoły – klasy od 1-3. Jak najszybszy powrót do szkół to warunek nie tylko dobrego rozwoju intelektualnego, ale też osobowościowego dzieci” – zaznaczył. „Wszystko wskazuje na to, że od 18 stycznia uczniowie najmłodszych klas wrócą do szkół” – dodał.
Nowe obostrzenia po świętach?
O nowych obostrzeniach informowało dziś także radio RMF FM. Z ustaleń radia wynika, że rząd chce zamknąć stoki i hotele zaraz po świętach Bożego Narodzenia, czyli najprawdopodobniej od 28 grudnia. Co więcej, założenie jest takie, że ruch turystyczny ma w Polsce zostać całkowicie zatrzymany na sylwestra i na okres ferii. – podaje RMF FM.
Czytaj także: Rząd wraca do pomysłu zamknięcia stoków i hoteli
Rząd uzasadnia decyzję tym, że zarówno turyści jak i hotelarze nadużywają możliwości korzystania z placówek w charakterze wyjazdu służbowego. W rzeczywistości okazuje się, że turyści spędzają zwykłe urlopy twierdząc, że właśnie odbywają podróż służbową. Obecnie obowiązujące restrykcje pozwalają na korzystanie z hoteli tylko w takim charakterze.
Źr. Onet; rmf fm