Maciej Gdula z Lewicy w rozmowie z Robertem Mazurkiem na antenie radia RMF FM przyznał, że jest zwolennikiem podwyżek pensji dla polityków. Jak wyjaśnił, w jego ocenie poseł w Polsce zarabia „bardzo mało”, więc konieczne są podwyżki.
Prowadzący Robert Mazurek zapytał, czy politycy powinni więcej zarabiać. Nawiązał tym do sprawy słynnego głosowania nad podwyżkami dla polityków. Gdula głosował wówczas za projektem. „Nie wstydzę się tego głosowania, które się odbyło nad podwyżkami, bo moim zdaniem to były dobre rozwiązania w złym momencie” – wyjaśniał.
Czytaj także: Szczepienia przeciw Covid jeszcze w tym roku! KE podała datę
Poseł Lewicy potwierdził, że nadal popiera pomysł podwyżek dla polityków, bo ci według niego zarabiają bardzo mało. „Tak, jestem zwolennikiem, bo realnie poseł dzisiaj zarabia ok. 5,5 tys. zł. To jest to, ile mu zostaje po potrąceniu wszystkiego, po potrąceniu wydatków na kampanię. To jest bardzo mało.” – stwierdził Gdula.
„Znam wielu prawników i lekarzy, którzy mówią mi, że w życiu by się nie zdecydowali, żeby być posłem, bo to by ich finansowo wykończyło. Oczywiście to jest przesada” – dodał Gdula.
Poseł lewicy usłyszał też pytanie o konflikt Leszka Millera z Włodzimierzem Czarzastym. „To jeszcze mezozoik był, ludzka pamięć tak daleko nie sięga. W ogóle jest coś takiego, że dawni przewodniczący tęsknią za tym, że wszystkich mogą rozgrywać. Moim zdaniem trzeba iść do przodu, Leszek Miller też powinien to uwzględnić. Łączymy się. Będzie duża, nowa, lewicowa partia. No i trzeba się z tym pogodzić. Był czas świetności SLD, będzie czas świetności Nowej Lewicy.” – powiedział Gdula.
Źr. RMF FM