Tegoroczna Wigilia Bożego Narodzenia była inna niż wszystkie. Nie zabrakło jednak osób, które chciały uczestniczyć w tradycyjnej mszy świętej zwanej pasterką. Tłum pojawił się przed kościołem na Wiktorówkach w Tatrach.
Jedynie pięć osób, nie licząc domowników, mogło zasiąść w tym roku do wigilijnego stołu. Obostrzenia mają oczywiście związek z pandemią koronawirusa. Limity obowiązują również w kościołach, jednak nie brakowało osób, które mimo tego chciały uczestniczyć w tradycyjnej mszy świętej o północy. Tłum ludzi wybrał się na pasterkę odprawianą tradycyjnie na tatrzańskich Wiktorówkach.
Zdjęcia wykonane przez Rafała Węgrzyna ukazały się na facebookowym profilu Tatromaniak. Trzeba przyznać, że ujęcia wyglądają fantastycznie. Nie brakuje jednak słów krytyki, ponieważ w dobie pandemii takie zgromadzenia mogą być bardzo niebezpieczne. A trudno przypuszczać, by w tłumie zachowywany był dystans społeczny.
Nie brakuje osób, które zauważają brak konsekwencji we wprowadzaniu obostrzeń. Tuż po świętach Bożego Narodzenia zostaną wprowadzone bowiem nowe obostrzenia, które mocno uderzą między innymi w górali. Zakazana zostanie między innymi działalność stoków czy hoteli – również do wyjazdów służbowych. W dalszym ciągu nie może funkcjonować również stacjonarna gastronomia.
Czytaj także: Papież Franciszek: „Nienasyceni posiadaniem, rzucamy się do wielu żłobów próżności”
Źr.: Facebook/Tatromaniak