Rozmowa Piotra Kraśki z Krystyną Jandą odbiła się szerokim echem w sieci. Aktorka tłumaczyła na antenie TVN24 powody szczepienia poza kolejnością. W pewnym momencie rozmowy dziennikarz przypomniał widzom, że Janda otrzymała Złotą Palmę z Cannes.
Krystyna Janda gościła w programie „Fakty po Faktach” TVN24. Aktorka tłumaczyła widzom, że nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji wcześniejszego szczepienia na WUM. – Mieliśmy być szczepieni po medykach. Powiedziano nam, że prawdopodobnie gdzieś koło połowy lutego będziemy my szczepieni, seniorzy – tłumaczyła.
Artystka podkreśliła również, że jeszcze przed szczepieniem upewniała się, czy nie odbiera komuś dawki preparatu. – Powiedziano nam, że absolutnie nie, że jest taka sytuacja, zawirowanie, okres świąteczny, że bardzo wielu ludzi wyjechało, szczepionka przyjechała odmrożona i że trzeba to wyszczepić całą partię – podkreśliła.
Podczas wywiadu z Piotrem Kraśką pojawił się również wątek hejtu, z którym spotkała się aktorka. – Ilość ludzi, którzy napisali, że życzą mi śmierci, że podpalą teatr, nasi pracownicy ciągle odbierają telefony z groźbami, zaczęliśmy już nagrywać. To jest absolutnie, absolutnie niemożliwe – relacjonuje.
Fragment rozmowy Piotra Kraśki z Krystyną Jandą hitem sieci. „To pani ma Złotą Palmę z Cannes”
Poniedziałkowe wydanie „Faktów po Faktach” spotkało się z wielkim zainteresowaniem internautów. W sieci pojawiło się mnóstwo cytatów i fragmentów rozmowy Piotra Kraśki z artystką. Jeden z nich przedstawia refleksję dziennikarza dotyczącą dorobku artystycznego Krystyny Jandy.
„Ja chcę powiedzieć, żeby jedna rzecz była jasna – z nas wszystkich słuchających pani, to pani ma Złotą Palmę z Cannes, a nikt inny” – słyszymy na nagraniu.