Prof. Krzysztof Simon, znany lekarz, udzielił wywiadu dla serwisu rp.pl. Podczas rozmowy przyznał, że nie ma wątpliwości, co do rozwoju choroby Covid-19 w Polsce i na świecie.
Epidemia Covid-19 zarówno w Polsce, jak i na świecie, nie daje za wygraną. Każdego dnia notowane są nowe zakażenia oraz zgony spowodowane bezpośrednio chorobą lub schorzeniami współistniejącymi.
Pandemię oraz jej ewentualny rozwój komentują medycy. Głos w tej sprawie zabrał m.in. prof. Krzysztof Simon, który udzielił wywiadu dla serwisu rp.pl. Podczas rozmowy ocenił, jaka przyszłość czeka nas w związku z pojawieniem się Covid-19. Okazuje się, że lekarz nie ma wątpliwości i twierdzi, że choroba zostanie z nami na dłużej.
„Nie wierzę w zwycięstwo nad koronawirusem, jest to niemożliwe. Wirus się utrwali w naszej populacji” – powiedział prof. Krzysztof Simon nie bawiąc się w dyplomację. To jednak nie koniec. Lekarz odniósł się bowiem także do konieczności wprowadzenia pełnego lockdownu.
Prof. Simon nie ma wątpliwości, co do rozwoju pandemii. Co z lockdownem?
„Już obserwujemy wzrost liczby zakażeń i zgonów na COVID-19 po okresie świąteczno-noworocznym i jesteśmy tym trochę przerażeni. Mamy coraz więcej pacjentów napływających i to na pewno kwestia świąt” – mówi lekarz. „Jeśli za tydzień będzie 28-30 tysięcy zakażonych dziennie, objawowych, to czeka nas lockdown. Służba zdrowia tego nie wytrzyma” – dodaje.
Medyk kontynuuje również swoją tezę dotyczącą tego, iż całkowite zwycięstwo nad koronawirusem jest niemożliwe. Podkreśla bowiem, że istnieje szansa, iż wirus po latach stanie się mniej agresywny. To z kolei daje nadzieję, iż wywoływana przez niego choroba nie będzie bardziej niebezpieczna od zwykłego przeziębienia.
„Mam nadzieję, że wirus z czasem stanie się mniej agresywny i po latach stanie się przyczyną tylko choroby przeziębieniowej” – powiedział i dodał, iż swoje zrobi również kwestia szczepień, a także nieustanna profilaktyka.