Radosław Fogiel, wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości, udzielił wywiadu serwisowi wprost.pl. Podczas rozmowy odniósł się do memów, których wraz z Jarosławem Kaczyńskim jest największym bohaterem.
Memy z Jarosławem Kaczyńskim oraz tzw. „młodym” od kilku miesięcy podbijają sieć. Internauci za ich pomocą dość sarkastycznie komentują otaczającą ich rzeczywistość. Wspomniany „młody” to natomiast Radosław Fogiel, czyli wicerzecznik PiS, który podczas rozmowy z serwisem wprost.pl odniósł się do fenomemu zabawnych obrazków.
Fogiel przyznaje, że doskonale pamięta, kiedy powstało zdjęcie, z którego dziś tak ochoczo korzystają internauci. Okazuje się, że wykonano je podczas Q&A z Jarosławem Kaczyńskim, które odbyło się w 2016 roku, a dzisiejszy wicerzecznik PiS pełnił funkcję moderatora.
„Był to bodajże 2016 rok, facebookowe Q&A z prezesem PiS. Robiliśmy to jako jedni z pierwszych w polskiej polityce. PiS zawsze był w ofensywie, jeśli chodzi o nowe technologie” – powiedział Fogiel.
Radosław Fogiel bohaterem memów. Ma jeden apel
W rozmowie z wprost.pl przyznaje, że nie oburza się powstającymi memami. Jak podkreśla jest to zjawisko kultury masowej, które po prostu trzeba akceptować. „Ta konkretna seria jest przeważnie dość sympatyczna, z ironią i odpowiednim dystansem. Jedyne, co nieprawdziwe, to określenie „młody”. Ten pociąg już odjechał” – powiedział wicerzecznik PiS.
Radosław Fogiel przyznał jednak, że ma pewną prośbę do twórców memów. Zaapelował o to, by osoby, które decydują się tworzyć memy z jego wizerunkiem dbały o słownictwo i nie zaniżały poziomu.
„Twórców jest z pewnością wielu i każdy działa na własny rachunek. Gdybym miał coś przekazać, to byłaby to prośba, by nie zaniżać poziomu, nie stosować ostentacyjnych wulgaryzmów albo zbytniej dosłowności. Krótko mówiąc, by unikać bezbectwa” – oświadczył. Cała rozmowa TUTAJ.