Prof. Joanna Zajkowska, podlaski wojewódzki konsultant do spraw epidemiologii z Uniwersyteckiego Szpitalu Klinicznego w Białymstoku, była gościem Marcin Zaborskiego w audycji rozgłośni RMF FM. W rozmowie komentowała akcję szczepień oraz ewentualnie zniesienie części obostrzeń dla osób, które przyjęły preparat.
Szczepienia na Covid-19 ruszyły na całym świecie. Polska nie jest wyjątkiem. Na początek preparat przyjęli lekarze oraz pozostali pracownicy służby zdrowia. Kolejni mają być seniorzy powyżej 80 roku życia.
Akcja dotycząca szczepień cały czas budzi jednak spore kontrowersje. W sieci pojawia się wiele wpisów internautów, którzy twierdzą, że przyjęcie preparatu może być ryzykowne. Polski rząd stara się temu przeciwdziałać prowadzącą liczne akcje informacyjne. Przyłączają się do nich lekarze, którzy przyznają, że zaszczepią się lub właśnie się zaszczepili.
Jeszcze przed rozpoczęcień szczepień minister zdrowia Adam Niedzielski informował, że dla osób zaszczepionych przeciwko Covid-19 mogą być przewidziane pewne „ulgi” dotyczące respektowania nałożonych na społeczeństwo obostrzeń. Dziś głos w tej sprawie zabrała prof. Joanna Zajkowska, podlaski wojewódzki konsultant do spraw epidemiologii.
Co z maseczką po zaszczepieniu? Joanna Zajkowska nie ma wątpliwości
Prof. Joanna Zajkowska była gościem Marcina Zaborskiego w audycji rozgłośni radiowej RMF FM. Dziennikarz postanowił zapytać lekarkę, czy jej zdaniem osoby zaszczepione powinny zostać zwolnione z niektórych obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa, a konkretnie z nakazu noszenia maseczki na twarzy.
Zajkowska przyznała jednak, że jej zdaniem to wykluczone. Lekarka przyznaje bowiem, że osoby, które przyjmą preparat nadal mogą przenosić wirusa, w związku z czym powinny stosować się do wszelkich obostrzeń sanitarnych, w tym również obowiązku zasłaniania ust i nosa. „Osoby zaszczepione nadal powinny nosić maseczki, bo mogą przenosić wirusa” – powiedziała Joanna Zajkowska.