Zwolnienie Jerzego Brzęczka to dziś temat numer jeden w polskich mediach. Była to autonomiczna decyzja Zbigniewa Bońka. W internecie pojawiają się jednak pytanie dotyczące kulis zwolnienia. Jedno z nich dotyczy tego, czy Robert Lewandowski wiedział wcześniej o zwolnieniu selekcjonera. Głos w tej sprawie zabrał Mateusz Borek, który ujawnił zaskakującą informację.
Temat zwolnienia Jerzego Brzęczka był szeroko omawiany w transmisji live Kanału Sportowego. Krzysztof Stanowski ujawnił m.in., że informacja o usunięciu selekcjonera ze stanowiska była trzymana w tajemnicy do ostatniej chwili. Wiedział o niej tylko Zbigniew Boniek oraz kilka bliskich, zaufanych osób.
W sieci natychmiast pojawiły się jednak pytania o to, czy Boniek konsultował swoją decyzję z Robertem Lewandowskim. Kapitan naszej kadry to przecież najważniejsza postać w zespole, która ma wielki wpływ na grę reprezentacji. Ile znaczy „Lewy” w drużynie mogliśmy się zresztą przekonać, gdy udzielał słynnego wywiadu po przegranym meczu z Włochami. Jego kilka sekund milczenia odbiło się szerokim echem we wszystkich mediach.
Głos ws. potencjalnej romzowy Lewandowskiego i Brzęczka zabrał dziennikarz Mateusz Borek. „Mati” ujawnił niespodziewaną dla wielu informację.
Lewandowski wiedział, że Brzęczek będzie zwolniony? Mateusz Borek ujawnia ciekawe informacje
Podczas transmisji live Kanału Sportowego Mateusz Borek przyznał wprost, że Robert Lewandowski nie wiedział nic o decyzji Zbigniewa Bońka dotyczącej zwolnienia selekcjonera Jerzego Brzęczka.
Podczas programu Mateusz Borek powtórzył to kilkukrotnie. Należy więc domniemywać, że jest pewien swoich słów i zapewne usłyszał to od samego prezesa PZPN, który potwierdził mu, że do jego rozmowy z Lewandowskim nie doszło.
Informacja podana przez Borka może zaskakiwać. Wielu dziennikarzy, ekspertów czy kibiców było bowiem niemal pewnych, że Boniek wcześniej poinformował o swojej decyzji Roberta Lewandowskiego. Prezes uznał jednak zapewne, że w drużynie reprezentacji Polski nie ma równych i równiejszych.