Donald Trump został zgłoszony do Pokojowej Nagrody Nobla. Jego kandydaturę nominował estoński deputowany do Parlamentu Europejskiego Jaak Madison. Polityk przedstawił przy tym zaskakującą argumentację przemawiającą w jego ocenie za przyznaniem nagrody ustępującemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych.
Jaak Madison to Wiceprzewodniczący Estońskiej Konserwatywnej Partii Ludowej i jednocześnie deputowany do Parlamentu Europejskiego. O swojej inicjatywie poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. Zdołał to zrobić w ostatniej chwili, bo zaledwie na dwie godziny przed upływem terminu na zgłaszanie kandydatur. „Wykorzystałem fakt, że kandydatów do Pokojowej Nagrody Nobla mogą zgłaszać także deputowani do parlamentu” – przyznał.
Czytaj także: Dworczyk zabrał głos w sprawie obostrzeń. Nie wykluczył luzowania
„Z pewnością nie jestem jedynym, który nominował tego kandydata, ale, jak wiemy, im więcej wykonawców, tym większa szansa na sukces” – przekonuje Jaak Madison.
Donald Trump nie wywołał żadnej wojny
Europoseł z Estonii argumentuje swój wybór tym, że Donald Trump stał się jedynym prezydentem USA od 30 lat, który podczas swojej kadencji nie wywołał żadnej wojny. „Podpisał także szereg porozumień pokojowych na Bliskim Wschodzie, które pomogły zapewnić stabilizację i pokój w tym regionie” – dodał Madison.
Czytaj także: Stuhr wyjedzie z Polski? „Może trzeba rzucić kraj, wyjechać w cholerę?”
„Rzeczpospolita” przypomina, że laureatów Pokojowej Nagrody Nobla wybiera pięcioosobowy Norweski Komitet Noblowski. Członków komitetu powołuje jednoizbowy parlament Norwegii. Kandydatów do nagrody zgłaszać mogą m.in. parlamentarzyści i członkowie rządów, rektorzy uniwersytetów oraz dotychczasowi laureaci.
Źr. rp.pl