Jakub i Dawid to znana w całym kraju para gejów walcząca z homofobią. Panowie trzy lata temu wzięli ślub w Portugalii, który z punktu widzenia polskiego prawa jest nieważny. Okazuje się jednak, że obrączki pomogły im ostatnio w „starciu” z policją.
Jakub i Dawid trzy lata temu zawarli w Portugalii związek małżeński. W Polsce jest on nieważny, ponieważ prawo w naszym kraju nie dopuszcza związków homoseksualnych. Panowie od lat angażują się jednak w akcje przeciw homofobii, głośno było między innymi o ich trasie po miasteczkach będących „strefami wolnymi od LGBT”, gdzie rozmawiali z mieszkańcami.
Teraz Jakub i Dawid postanowili podzielić się historią, która przydarzyła im się w ostatnim czasie. Okazuje się, że gdy spacerowali, drogę miał zajechać im policyjny radiowóz. Funkcjonariusz oskarżył parę, że nie zachowuje 1,5-metrowego dystansu. Wówczas mężczyźni odpowiedzieli, że są małżeństwem, co policjanci uznali za żart.
Początkowo na nic zdały się tłumaczenia, że mężczyźni trzy lata temu wzięli ślub w Portugalii. Funkcjonariusz, który sprawdzał ich dowody osobiste stwierdził, że nie widzi w systemie żadnej informacji o ślubie. Wówczas Dawid pokazał policjantom obrączkę, na której wyryty był napis: Jakub i Dawid, a oprócz tego data ślubu.
Funkcjonariusze stwierdzili, że mężczyźni faktycznie mieszkają razem i obyło się bez mandatu. „I niech ktoś nam jeszcze powie, że nasz ślub jest w Polsce nieważny” – czytamy we wpisie Jakuba i Dawida w mediach społecznościowych.
Źr.: Facebook/Jakub i Dawid