Spór na linii TVP – TVN zaostrza się. W niedzielnych „Wiadomościach” poświęcono kilka minut na materiał dotyczący TVN. – To stacja, która nie ukrywa swoich politycznych sympatii – słyszymy.
Konflikt TVP – TVN trwa od wielu miesięcy, jednak w ostatnim czasie zaostrzył się za sprawą projektu podatku od reklam. Władze TVN zdecydowały się wziąć udział w proteście „Media bez wyboru”. Akcja została skrytykowana w mediach publicznych. Dziennikarze TVP Info przypomnieli, jakie podatki płacą najwięksi wydawcy w kraju.
Stacja TVN zareagowała błyskawicznie. W ubiegłym tygodniu w „Faktach” prowadzonych przez Anitę Werner, pojawił się czterominutowy materiał złożony z wycinków programów emitowanych przez TVP Info. Sądząc po komentarzach, widzowie odebrali to, jako dowód na upolitycznienie mediów publicznych.
Spór TVP – TVN wkracza w kolejną fazę. „Wiadomości” zarzucają konkurencji sprzyjanie politykom
Odpowiedź „Wiadomości” TVP pojawiła się w niedzielnym wydaniu programu. Chodzi o materiał Marcina Tulickiego pt. „TVN to największa partia opozycyjna”.
W odpowiedzi prezenter TVP Info stwierdził, że TVN to największa partia opozycyjna. Padły też słowa na temat powstawania stacji. – Pieniądze Funduszu Obsługi Zagranicznej, z zadłużenia zagranicznego trafiały do ITI. Jak dalej te pieniądze krążyły, to jest tajemnica nieżyjącego już pana Jana Wejcherta i pana Mariusza Waltera – mówiła między innymi Dorota Kania, autorka książki „Resortowe dzieci. Media”.
Autor przypomina o kulisach powstania TVN i spółki-matki ITI. W tym kontekście pojawia się m.in wypowiedź Doroty Kani. Autorka książki „Resortowe dzieci. Media” wspomina o wątpliwościach związanych z działaniami drugiej spółki.
– To jest na pewno stacja, która wyrasta z transformacji. Wyrasta z tych środowisk, które tą transformacją w pewien sposób zarządzały – tłumaczy Jacek Karnowski. Publicysta przekonuje, że korzenie stacji nieprzypadkowo sięgają do PRL-u.
– Od samego początku to stacja która nie ukrywa swoich politycznych sympatii – mówi autor materiału. W tle widzimy fragment rozmowy Katarzyny Kolendy-Zaleskiej z Donaldem Tuskiem, w którym dziennikarka nazywa polityka „profesorem”.
– Politycy opozycji nie od dziś stację TVN traktują jako swojego sprzymierzeńca – słyszymy. W materiale pojawiają się fragmenty ze sprostowaniami „Faktów”, oraz m.in. fragmenty relacji z Sejmu podczas kryzysu sejmowego w 2016.