Nie brakuje osób, które są pod wrażeniem sobotniego zwycięstwa Piotra Żyły podczas Mistrzostw Świata w Oberstdorfie. Wśród nich jest Sven Hannawald. W rozmowie z WP Sportowe Fakty były gwiazdor skoków narciarskich przyznał jednak, że w najbliższy weekend Polakowi ciężko będzie ten sukces powtórzyć.
Piotr Żyła został w sobotę mistrzem świata na skoczni normalnej. Polak pokonał drugiego Karla Geigera i trzeciego Anze Laniska. Do historii przejdzie jego niesamowita radość okazywana jeszcze na długo po zawodach. W poniedziałek Żyła odebrał upragniony złoty medal.
W rozmowie z WP Sportowe Fakty do całej sytuacji odniósł się Sven Hannawald. Niemiec pytany był, w jaki sposób wytłumaczyć sobotnie zwycięstwo Żyły. „Myślę, że Piotr miał w sobotę świetny dzień, ale w moich oczach on już od 2017 roku bywa mocny, zdarzało się, że jest trudny do pokonania. Normalna skocznia mu pasuje, bo ma potężną siłę odbicia, tylko nie może za bardzo chcieć, a skupić się na kwestiach technicznych i pozwolić swojemu „powerowi” zadziałać. I to mu się udało, do tego doszły odpowiednie warunki. Wszystko się ze sobą zgrało i wyszło z tego coś wielkiego” – powiedział.
Hannawald odniósł się również do eksplozji radości Piotra Żyły. „Dało się zauważyć, że z barków Piotra spadł potężny ciężar. Dawał upust swojej radości, i to jeszcze przed zwycięstwem, po każdym udanym skoku. Wygłupiał się do kamery, krzyczał, przewracał się. Dla Piotra to był wielki dzień. Chyba sam nie wierzył, że coś takiego jest w ogóle możliwe, a tymczasem jego marzenie się ziściło” – mówił.
Hannawald: na dużej skoczni „trzeba skakać bardzo czysto”
Sven Hannawald przyznał, że nie był przekonany, czy Piotr wytrzyma presję przed drugim skokiem. „Muszę szczerze przyznać, że nie byłem tak całkiem pewien. W dniach poprzedzających konkurs, także w trakcie całego sezonu, Piotrowi brakowało stabilności. I kiedy po pierwszej serii i dobrym skoku usiadł na belce, według mnie nie był taki wyluzowany i pewny siebie. Byłem zdania, że może sobie nie poradzić. A on wyczarował taki skok. Bardzo mnie tym zaskoczył, ale to było pozytywne zaskoczenie” – powiedział.
Niemiec stwierdził jednocześnie, że na dużej skoczni Żyła może mieć większy problem z osiągnięciem tak dobrego miejsca. „Wydaje mi się, że będzie musiał w znacznie większym stopniu skupić się na swojej technice i czystości skoku. Kiedy odbicie jest tak mocne, twój tułów wędruje za bardzo do góry. Przez to wytracasz prędkość i już jesteś przegrany. Trzeba skakać bardzo czysto technicznie, mniej więcej tak jak Granerud, albo jak Słoweńcy, na przykład Anże Lanisek. Oni trochę zmienili swoje skakanie. Teraz trochę bardziej odskakują od progu i dopiero potem starają się złapać wysokość” – mówił Hannawald.
Cały wywiad można przeczytać TUTAJ.
Czytaj także: Niemiecki dziennikarz obraził Żyłę. Tekst ma niespodziewany tytuł
Źr.: WP Sportowe Fakty