Wojewódzki chce przebić Kotarskiego? Do studia wjechał Ferrari wartym ponad milion złotych

Za nami kolejny odcinek programu „Kuba Wojewódzki”. Gośćmi dziennikarza byli Radosław Kotarski i Mariusz Węgłowski. Oczywiście nie mogło zabraknąć odniesienia do głośnej licytacji książki i Ferrari – aukcja Radka Kotarskiego była bowiem najdroższą w historii Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Radosław Kotarski i Mariusz Węgłowski byli gośćmi w najnowszym odcinku programu Kuby Wojewódzkiego. I nie da się ukryć, że to pierwszy z kości wzbudził większe emocje. Historia jego wydawnictwa Altenberg to pewnego rodzaju rewolucja na rynku wydawniczym w Polsce. W ostatnim czasie Kotarski rozpoczął również emisję wspólnego podcastu z Dawidem Podsiadło.

Wojewódzki, jako miłośnik samochodów, nie mógł nie odnieść się do głośnej aukcji na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Ferrari wystawione przez Kotarskiego jako dodatek do jego najnowszej książki pt. „Inaczej” zostało wylicytowane za ponad 450 tysięcy złotych. To zdecydowany rekord – do tej pory jeszcze żadna aukcja nie osiągnęła takiej wartości.

Czy zostanie pobita? Zdawał się sugerować to Kuba Wojewódzki, który wjechał do studia nowym Ferrari. Zdradził, że jego wartość to ponad milion złotych. Na koniec programu stwierdził jednak, że cieszy się, iż może sobie takie kupić. Zasugerował tym samym, że nie zamierza auta wystawiać na WOŚP.

Czytaj także: Kurski ujawnił nad jakim filmem pracuje TVP. „Przyciągnie 5-6 milionów Polaków”

Źr.: TVN