Policjanci ze średzkiej drogówki zatrzymali kompletnie pijaną kobietę, która kierowała samochodem. 36-latka nigdy nie miała prawa jazdy. Badanie wykazało 3 promile alkoholu w jej organizmie. W rozmowie z mundurowymi wyjaśniła, że… uczyła się jeździć samochodem. Całe zdarzenie zarejestrowała kamera policyjnego radiowozu.
Groźne zdarzenie miało miejsce w piątek 19 marca w okolicach miejscowości Brzezie, na terenie gminy Środa Wielkopolska. Wtedy to uwagę mundurowych zwrócił samochód jadący całą szerokością drogi – wężykiem.
Czytaj także: Nowe obostrzenia! Są przecieki z rządu, które wskazują, co będzie zamknięte
„Raczej nie było wątpliwości, że kierowca jest pod wpływem alkoholu” – relacjonuje sierż. sztab. Jakub Mikołajczak, który przeprowadzał tę kontrolę. „Zatrzymaliśmy auto na poboczu, a wewnątrz volkswagena bory zoczyliśmy, że za kierownicą siedzi upojona alkoholem kobieta” – wspomina funkcjonariusz.
36-latka z trudem opuściła auto, chwiała się na nogach, od razu było widać, że znajduje się pod znacznym działaniem procentów. „Sprawdziliśmy jej stan trzeźwości. Urządzenie wykazało, że w jej organizmie znajduje się 2,8 promila alkoholu. Stężenie alkoholu rosło, bo kolejne badanie pokazało już 3 promile” – mówi asp. Bogdan Konieczny, który także uczestniczył w kontroli.
Na tym nie koniec, bo okazało się, że oprócz upojenia alkoholowego mieszkanka gminy Krzykosy nigdy nie miała prawa jazdy. Tłumaczyła policjantom, że wsiadła za kierownicę, bo… uczyła się jeździć samochodem i chciała zrobić prawo jazdy. Policjanci wskazują, że najbardziej zdumiewające w tej sytuacji było to, że z kobietą jako pasażer podróżował trzeźwy właściciel pojazdu, który dodatkowo posiadał aktualne prawo jazdy.
Czytaj także: Wypchnął kobietę przez okno! Odpowie za usiłowanie zabójstwa
36-latka odpowie za wszystkie przewinienia przed sądem. Bez winy nie pozostanie również właściciel auta, który zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za udostępnienie auta znajomej.