Piotr Kraśko gościł w najnowszym odcinku programu Kuby Wojewódzkiego. Kiedy showman poruszył wątek Kamila Durczoka atmosfera zgęstniała. – Nie wiem, Kuba, czy to jest śmieszne – powiedział w końcu.
Wizyta w programie Kuby Wojewódzkiego do łatwych nie należy. Przekonał się o tym ostatnio Piotr Kraśko. Popularny prezenter opowiadał o swojej pracy, kiedy gospodarz show niespodziewanie nawiązał do innej gwiazdy telewizyjnego dziennikarstwa.
Wojewódzki zrobił to przy okazji wywodu Kraśki na temat losów jego branży. Jak tłumaczył ludzie, którzy zajmowali się newsami w latach 90-tych nadal funkcjonują w dziennikarstwie. – No, Kamil Durczok trochę odjechał – zażartował prowadzący.
Kraśko w programie Wojewódzkiego. Prowadzący zaczął żartować z Durczoka…
Kraśko starał się kontynuować wywód na temat dziennikarstwa w Polsce, ale Wojewódzki miał już inne plany. – A wiesz, że Kamilowi grozi 2,5 do 5? I nie mówię o promilach – zażartował kolejny raz. – Będziesz go odwiedzał? – zwrócił się do gościa.
Kraśko sprawiał wrażenie zażenowanego. – Nie wiem, Kuba, czy to jest śmieszne – odpowiedział w końcu.
– To nie jest śmieszne, ja to mówię, ku przestrodze – wyjaśnił prowadzący. – Dla mnie facet jadący dwutonowym samochodem na autostradzie… nasz kolega… – kontynuował.
– Jest to niezwykłe, co się wydarzyło – odpowiedział Kraśko. Jego wypowiedź kolejny raz przerwał Wojewódzki, dopytując dziennikarza, czy spotyka się z Durczokiem.
– Nie rozmawialiśmy od jakiegoś czasu – powiedział. Wojewódzki zrozumiał najwyraźniej, że lepiej nie kontynuować tego wątku i powrócił do tematu dziennikarstwa politycznego w Polsce.