Rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej potwierdził dziś kolejny przypadek koronawirusa w kadrze Paulo Sousy. Pozytywny wynik testu na COVID-19 otrzymał bramkarz Łukasz Skorupski. Zawodnik trafił już do izolacji.
Rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski poinformował, że pierwsze dolegliwości Łukasz Skorupski zgłosił w nocy z czwartku na piątek, a więc tuż po meczu reprezentacji Polski z Węgrami. „Reprezentacja Polski przeszła kolejny test PCR na obecność koronawirusa. Niestety w przypadku Łukasza Skorupskiego dały one wynik pozytywny. Zawodnik pierwsze dolegliwości (podwyższona temperatura) zgłosił w nocy z czwartku na piątek i od tego czasu przebywa w izolacji” – napisał na Twitterze.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, zawodnik został odizolowany, a pozostali zawodnicy musieli zostać poddani ponownym testom. „Protokół Powrotu do Gry” przygotowany przez FIFA i UEFA mówi jednak, że w takiej sytuacji nie ma konieczności izolowania całej drużyny.
Na kolejny przypadek COVID-19 w kadrze (wcześniej zakażenie wykryto u Mateusza Klicha) błyskawicznie zareagował Paulo Sousa. Szkoleniowiec powołał w trybie awaryjnym Karola Niemczyckiego, 21-letniego bramkarza Cracovii.
Czytaj także: Sousa zdradził, kto zagra w bramce w meczu z Andorą. Ujawnił też, co z Lewandowskim
Źr.: Twitter/Jakub Kwiatkowski