Angielskie media ochoczo komentują fakt, iż Robert Lewandowski nie wystąpi na Wembley. Nasz napastnik doznał kontuzji podczas spotkania z Andorą i jego występ w Londynie jest wykluczony.
O kontuzji kapitana kadry poinformował Polski Związek Piłki Nożnej. „Robert Lewandowski z powodu urazu nie zagra w środowym meczu eliminacji mistrzostw świata 2022 przeciwko Anglii w Londynie. Badania kliniczne i obrazowe wykazały uszkodzenie więzadła pobocznego prawego kolana” – czytamy w komunikacie PZPN.
„Krótki czas pozostający do kolejnego meczu kadry wyklucza udział kapitana reprezentacji w tym spotkaniu. Wiązałoby się to ze zbyt dużym ryzykiem pogłębienia urazu. Taka decyzja jest jedyną słuszną, mając na uwadze zbliżający się turniej EURO 2020” – dodają przedstawiciele Związku.
Absencję „Lewego” komentują również angielskie media. Tamtejsi dziennikarze nie ukrywają, że to duże ułatwienie dla reprezentacji Anglii, która już niebawem zmierzy się w Londynie z Polską.
Lewandowski nie zagra na Wembley. Anglicy komentują
„Lewandowski przegapi w środę wielki mecz eliminacji mistrzostw świata. Jego nieobecność jest impulsem dla Anglików, którzy wiedzą, że zwycięstwo u siebie dopełniłoby hat-tricka eliminacyjnych wygranych (czwarta drużyna mundialu w 2018 roku pokonała w tym miesiącu też San Marino 5:0 i Albanię 2:0) i zwiększyłoby jej szanse na zajęcie pierwszego miejsca w grupie” – podaje „The Sun”.
W podobnym tonie absencję „Lewego” komentują dziennikarze „Daily Telegraph”. „Jego nieobecność na Wembley w środę oznacza, że Polska będzie miała trudniejsze zadanie w meczu z Anglią, która w przypadku zwycięstwa może powiększyć przewagę w Grupie I do pięciu punktów” – czytamy.
„Polska nie będzie miała swojego najcenniejszego atutu w środowym meczu eliminacji mistrzostw świata z Anglią” – podsumowuje z kolei londyński dziennik „Metro”.