Jacek Kurski, prezes TVP, skomentował utwór rapera „Maty”. Młody muzyk, syn profesora Marcina Matczaka, użył w nim wulgaryzmu skierowanego w stronę Kurskiego.
Utwór „Patoreakcja” autorstwa „Maty” odbił się w sieci szerokim echem. W ciągu dnia zanotował 3 miliony wyświetleń na YouTube, a ta liczba wciąż rośnie. Wszystko ze względu na kontrowersyjne słowa, które muzyk wypowiada w kawałku.
Raper zwraca się m.in. bezpośrednio do Jacka Kurskiego. „Je**ć Telewizję Polską, Jacek Kurski ch*j ci w dziąsło” – nawija „Mata”, który w wywiadzie dla „Polityki” przekonywał, że jest to odpowiedź na wcześniejszy „diss” ze strony prezesa TVP. „Tak to traktuję” – mówił.
Okazuje się, że Kurski w całej sprawie nie zamierza milczeć. W odpowiedzi na pytanie „Faktu” prezes TVP wysłał SMS-a, w którym wyjaśnił, jak odnosi się do całej sytuacji.
Kurski odpowiada „Macie”
Kurski, w SMS-ie przesłanym do dziennikarza „Faktu”, nazywa utwór „Maty” wulgarnymi wynurzeniami. „Odebrałem wczoraj żonę i nowo narodzone dziecko ze szpitala. Jest wielki tydzień. Mimo najlepszej woli nie znajduje w sobie potrzeby zainteresowania się jakimikolwiek wulgarnymi wynurzeniami” – napisał. „Zwyczajnie na to nie zasługuje” – dodał.
Wcześniej na utwór „Maty” zareagował także Jarosław Jakimowicz. Raper również zwrócił się do prezentera w kawałku „Patoreakcja” i drwił z tego, że ten chciał go wysłać do wojska.
„Przepraszam najmocniej. Kiedyś użyłem sformułowania, że wojsko mogłoby nauczyć, czego rodzice nie nauczyli, ale ja mam widocznie jakieś inne pojęcie na temat wychowania przez rodziców. No bo, jeżeli SAM PROFESOR MATCZAK nie widzi nic złego w tych sformułowaniach kierowanych przez 20-letniego synka do dorosłych ludzi, ojców, rodziców, matki etc., to wszystko jasne. GRATULACJE. A tak swoją drogą, gdybym tych zwrotów użył do Pana Profesora, to ciekawe jak wtedy by reagował. Przecież to nie jest obraźliwe” – napisał Jakimowicz w serwisie Instagram. Więcej TUTAJ.