We wczorajszym meczu Ligi Mistrzów Bayern Monachium uległ PSG 2-3. Po zakończonym spotkaniu dziennikarze pytali szkoleniowca drużyny Bawarczyków o wielkiego nieobecnego tego starcia, czyli Roberta Lewandowskiego.
Mecz Bayernu z PSG był hitem wczorajszych zmagań w Lidze Mistrzów. Zawodnicy obu zespołów przygotowali nie lada ucztę dla kibiców, którzy zobaczyli aż pięć bramek. Ostatecznie trzy punkty ze stolicy Bawarii wywieźli Francuzi, którzy grali dynamicznie i błyskotliwie.
W zespole z Niemiec widoczny był brak Roberta Lewandowskiego, który doznał kontuzji podczas meczu reprezentacji Polski z Andorą. Uraz wyeliminował naszego rodaka także z eliminacyjnego starcia z Anglią. Po porażce z PSG głos w tej sprawie zabrał trener Bayernu Hansi Flick.
Dziennikarze pytali go, czy jest szansa, by Robert Lewandowski w najbliższym czasie wrócił do gry. Szkoleniowiec stanowczo temu jednak zaprzeczył i przyznał, że uraz Polaka należy do tych poważniejszych.
Hansi Flick o kontuzji Lewandowskiego
Hansi Flick przyznaje, że w przypadku „Lewego” nie ma mowy o „cudownym uzdrowieniu”. „Cudowne uzdrowienie… To przesada, nie rozmawiajmy o tym. Taka kontuzja wymaga czasu” – mówi trener Monachijczyków.
„Dla nas to oczywiście nieprzyjemne, że Lewandowski musi pauzować, ale dajmy mu dojść do siebie” – dodał Hansi Flick, który nie ukrywał, że Robert Lewandowski to czołowa postać ekipy mistrzów Niemiec, a jego brak na boisku jest bardzo odczuwalny.
Wiele wskazuje na to, że Polak wróci na murawę dopiero pod koniec kwietnia. Nie zagra więc w kilku istotnych dla Bayernu meczach.