Siergiej Ławrow, szef rosyjskiego MSZ, zabrał głos ws. niedawnej decyzji polskiego resortu spraw zagranicznych. Polityk przyznał, że Rosja odpowie na nią „w odpowiedni sposób”.
– 15 kwietnia 2021 r. do MSZ został wezwany Ambasador Federacji Rosyjskiej w Rzeczypospolitej Polskiej. Ambasadorowi wręczono notę dyplomatyczną zawierającą informację o uznaniu za „persona non grata” trzech pracowników Ambasady Federacji Rosyjskiej w Warszawie – poinformowało niedawno polskie MSZ.
– Podstawą takiej decyzji było naruszenie przez wskazane osoby warunków statusu dyplomatycznego oraz prowadzenie działań na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej – czytamy w dalszej części oświadczenia polskiego resortu spraw zagranicznych. – Polska w pełni solidaryzuje się z decyzjami podjętymi w dniu 15 kwietnia 2021 r. przez Stany Zjednoczone dotyczącymi polityki wobec Rosji. Wspólnie podejmowane uzgodnione decyzje sojusznicze to najbardziej właściwa odpowiedź na nieprzyjazne działania Federacji Rosyjskie – kontynuuje MSZ.
W dyplomacji termin: „persona non grata” oznacza członka personelu dyplomatycznego lub konsularnego, który otrzymał nakaz opuszczenia terytorium kraju, w którym przebywa.
Rosja odpowiada Polskie. Ostre słowa Ławrowa
Na decyzję polskiego MSZ błyskawicznie zareagowali Rosjanie. Głos w tej sprawie zabrał tamtejszy szef resortu spraw zagranicznych, bliski współpracownik Władimira Putina, Siergiej Ławrow. Polityk nie bawił się w dyplomację.
– Polska ogłosiła wydalenie naszych dyplomatów. Odpowiemy oczywiście w odpowiedni sposób. Pięciu polskich dyplomatów będzie wydalonych z Moskwy – powiedział Siergiej Ławrow podczas konferencji prasowej.
– Zwróciliśmy uwagę, jak szybko w Warszawie zawtórowano administracji USA, żądając wyjazdu z Polski trzech rosyjskich dyplomatów. Z kolei z Rosji zostanie wyrzuconych pięciu dyplomatów polskich – podał w komunikacie rosyjski MSZ. Ławrow dodał również, że doradca prezydenta Putina ds. polityki zagranicznej, Jurij Uszakow, zarekomendował ambasadorowi USA Johnowi Sullivanowi wyjazd do kraju na „szczegółowe, poważne konsultacje”.
W czwartek Biały Dom poinformował, że prezydent USA Joe Biden podpisał rozporządzenie, które nakłada na Rosję sankcje, w związku z jej ingerencją w amerykańskie wybory i ataki hakerskie.