Raper Kafar, znany ze współtworzenia ulicznego składu pn. „Dixon 37”, zdradził, dlaczego jak dotąd nie pokazał fanom swojej twarzy. Muzyk od początku swojej kariery ukrywa tożsamość zakładając na twarz chusty lub wręcz kominiarki.
Kafar to jeden z przedstawicieli polskiej sceny hip-hop. Reprezentuje nurt uliczny, ale większość jego fanów do dziś nie widziała jego twarzy. Raper ukrywa bowiem swój wizerunek za chustami lub kominiarkami. Tak występuje w teledyskach oraz na koncertach.
Niedawno Kafar gościł w programie RapNews Studio, gdzie opowiedział m.in. o tym, dlaczego od kilkunastu lat nie zdecydował się ujawnić swojego wizerunku. Okazuje się, że decyzja ta związana jest z jego przeszłością, a dziś chodzi po prostu o… wygodę.
– Za dzieciaka robiliśmy dużo różnych głupich akcji i nie było mi wtedy potrzebne być rozpoznawanym, czy to na ulicy, czy gdziekolwiek indziej – powiedział bez ogródek Kafar.
Raper podkreśla, że dziś nie pokazuje swojej twarzy również ze względu na własną wygodę. Jak twierdzi bowiem nie zależy mu na tym, by być rozpoznawalnym. – W tej chwili po prostu jest mi tak wygodnie. Generalnie nie mam parcia na szkło i to, że mogę iść z żoną na kolację i nie być zaczepianym, jest dla mnie okej – powiedział.
Kafar reprezentuje skład „Dixon 37”, który przed kilkunastoma laty przebojem wdarł się na polską scenę rapową. Jego twórcy reprezentują nurt uliczny. W swoich tekstach nie stronią od ostrych sądów, opinii, a także kontrowersyjnych wersów i porównań.