W Centrum Medycznym HCP w Poznaniu doszło do bardzo groźnego zdarzenia. Pacjent wyskoczył z okna szpitala na dach samochodu jednego z pracowników. Następnie rzucił się na znajdujących się w pobliżu ratowników medycznych. Trudno było go obezwładnić, bo był niezwykle agresywny.
Groźne zdarzenie miało miejsce w środę około godz. 17:00. Jak informuje portal epoznan.pl, pacjent wyskoczył z okna szpitala z wysokości drugiego piętra oddziału psychiatrii. Gdy zobaczył znajdujących się przy karetce ratowników, rzucił się na nich. Świadkowie relacjonują, że napastnik był niezwykle agresywny.
Prezes placówki medycznej Lesław Lenartowicz podkreślił, że agresywny mężczyzna był bardzo pobudzony. Przyznał, że pacjent wyskoczył przez okno i wylądował na samochodzie jednego z pracowników placówki. „Udało się go obezwładnić. Ponownie trafił na oddział, gdzie jest poddawany leczeniu” – przekazał Lenartowicz.
Pacjent wyskoczył z okna szpitala i rzucił się na ratowników
Przedstawiciele Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu również odnieśli się do sprawy. We wpisie w mediach społecznościowych przyznali, że napastnik był bardzo agresywny. Atakował z taką siłą, że zdołał zadać obrażenia aż dwóm ratownikom, zanim udało się go obezwładnić.
Czytaj także: Pawłowicz pokazała nieznane zdjęcia z młodości. „Uprawiało się sporty”
„(…) w pewnym momencie zawrócił i pobiegł w stronę ambulansu, który znajdował się w pobliżu i wtedy pokazał swoją siłę – zaczął kopać w drzwi karetki. Członkowie ZRM w obawie o bezpieczeństwo własne i pacjentki zamknęli się w karetce. Jednak z powodu dalszego ataku agresywnego mężczyzny zostali zmuszeni do obezwładnienia napastnika. W wyniku zdarzenia ratownicy zostali ranni: jeden z urazem głowy, u drugiego medyka stwierdzono uraz ramienia” – czytamy na profilu ratowników.
Źr. se.pl; facebook