Grzegorz Schetyna skomentował na antenie TVN24 sytuację wokół Krajowego Planu Odbudowy. Były przewodniczący Platformy Obywatelskiej wyznał, że nie popiera postawy Lewicy, ale jednocześnie nie wyobraża sobie głosowania przeciwko KPO.
Jeszcze dziś w Sejmie ma odbyć się głosowanie w sprawie przyjęcia Krajowego Planu Odbudowy. Wiadomo już, że warunków porozumienia nie poprze Solidarna Polska, jednak z Prawem i Sprawiedliwością porozumiała się Lewica. Spotkało się to z ostrą krytyką, szczególnie ze strony Koalicji Obywatelskiej. Wciąż nie wiadomo, czy posłowie poprą rządowy plan.
Do całej sytuacji na antenie TVN24 odniósł się Grzegorz Schetyna. Polityk stwierdził, że będzie bronił strategii Koalicji Obywatelskiej, ale jednocześnie nie wyobraża sobie głosowania przeciwko KPO. „Bitwa o Fundusz Odbudowy ciągle trwa. Natomiast wszystko idzie w złą stronę. Wszystkie znaki na niebie i na ziemi pokazują, że dzięki głosom Lewicy, mimo odmiennego zdania Solidarnej Polski, większość rządowa przepchnie ten projekt kolanem i wtedy zaczną się schody” – powiedział.
Schetyna krytykuje postawę Lewicy
Były przewodniczący PO stwierdził, że nie akceptuje postawy Lewicy. „To, co widzimy, to dekompozycja środowisk opozycyjnych w Sejmie i poza Sejmem. Po drugie wypełniany jest czek in blanco na ponad 270 mld złotych dla rządzących. Zabrakło dobrej woli. Wystarczyło znalezienie wspólnej płaszczyzny dla klubów opozycyjnych, żebyśmy to głosowanie wygrali. Nie akceptuję tego, co zrobiła Lewica” – stwierdził.
Zdaniem Grzegorza Schetyny, jeszcze kilka tygodni temu Jarosław Kaczyński był w fatalnej sytuacji. „Wystarczyło znalezienie wspólnej płaszczyzny dla klubów opozycyjnych abyśmy to głosowanie wygrali, żeby wprowadzić samorządowców do instytucji wydającej unijne pieniądze” – powiedział. „Jeżeli ktoś mówi o koalicji 276, jeśli ktoś chce skutecznie obalić rząd PiS-u, wygrać wybory, to musi liczyć na normalne relacje w opozycji i budować relacje z Lewicą” – dodał.
Czytaj także: „Wstydź się, Polsko”. Jachira zakłóciła polsko-litewskie uroczystości w Sejmie
Źr.: TVN24