Ponad 600 tysięcy euro koncern Pfizer będzie musiał zapłacić 60-letniemu Włochowi. Wszystko za sprawą skutków ubocznych jednego z leków. Mężczyzna twierdzi, że po jego zażywaniu uzależnił się od seksu i hazardu.
Cała sprawa rozpoczęła się ponad 20 lat temu, gdy u Włocha zdiagnozowano chorobę Parkinsona. Został mu wówczas przepisany jeden z leków wyprodukowanych przez firmę Pfizer. Mężczyzna twierdzi, że z powodu jego zażywania uzależnił się od seksu i hazardu, z powodu skutków ubocznych musiał nawet odejść z pracy.
Włoch postanowił skierować sprawę do sądu i w marcu ubiegłego roku sąd pierwszej instancji zasądził dla niego zadośćuczynienie. Zgodnie z decyzją, Pfizer musi zapłacić mężczyźnie ponad 600 tysięcy euro, czyli około 2,7 miliona złotych. Teraz włoska „La Stampa” informuje, że decyzję podtrzymał sąd apelacyjny w Mediolanie.
W uzasadnieniu wyroku podkreślono, że koncerny farmaceutyczne muszą ściśle przestrzegać reguł badań eksperymentalnych i informować o potencjalnych skutkach ubocznych. W tym przypadku ulotka została zaktualizowana, ale dopiero w 2007 roku.
Źr.: o2