Piotr Witczak, znany jako Bonus BGC, zawalczy z Jędrzejem Pakolem Gromadowskim? Pierwszy z mężczyzn złożył w tej sprawie publiczną deklarację. Byłaby to z pewnością jedna z kultowych walk w historii polskiego internetu.
Pamiętacie głośny film „Lufa-Pytanie”, który zapoczątkował internetową „karierę” Bonusa BGC? Rozmowę z Piotrem Witczakiem w jednym z poznańskich barów przeprowadził wówczas Jędrzej Gromadowski, znany jako Pakol. Nagranie zyskało popularność ze względu na upojenie alkoholowe Bonusa, który ostatecznie spadł ze stołka przy barze i zwymiotował na podłogę.
Z czasem, głównie dzięki filmom na kanale rapera Wuwunia, Bonus BGC odzyskał twarz. Zainteresował swoją osobą włodarzy FAME MMA, którzy pozwolili mu zadebiutować w organizacji. Witczak walczył więc dla FAME MMA, a od niedawna też dla organizacji Punch Down. I to właśnie przy okazji odwołania jego najbliższego starcia dla tej federacji złożył ciekawą deklarację.
Bonus BGC oświadczył bowiem, że jest gotów zmierzyć się z Pakolem. Nie zdradził jednak czy chodzi o formułę punch down, czyli kolokwialnie mówiąc „walkę na plaskacze”, czy też jednak starcie w MMA.
Bonus BGC zawalczy z Pakolem?
Bonus zamieścił na Facebooku wpis, w którym wyraża swoje zniesmaczenie faktem, iż jego walka z zawodnikiem o pseudonimie „Krycha” została odwołana. Panowie mieli zmierzyć się w formule punch down, jednak rywala Witczaka odniósł kontuzję.
Bonus wylał więc na Krychę falę pomyj sugerując, że ten zachowuje się mało profesjonalnie odwołując swój pojedynek. Jednocześnie zwrócił się jednak do Pakola, czyli osoby, dzięki której uzyskał, wątpliwą bo wątpliwą, ale popularność w internecie. „Na koniec najważniejsze i czytajcie uważnie. Chcę walki z Pakolem! Pora wyrównać dawne porachunki i jestem na to gotowy. Czekam za walizką wiecie do kogo dzwonić” – napisał Bonus BGC.
Pakol w przeszłości walczył w ringu w formule muay-thai. Ma więc doświadczenie w sportach walki – wydaje się nawet, że znacznie większe niż Bonus. Witczak od dłuższego czasu mocno postawił jednak na sport, zmienił swój wygląd i wydaje się, że w starciu z Gromadowskim nie musi stać na straconej pozycji.