Arkadiusz Milik nie zagra na Euro? Takie pytania pojawiły się po informacji, iż napastnik Olympique Marsylia odniósł kontuzję. Teraz mamy nowe wieści w całej sprawie.
Polskich kibiców oblał zimny pot. Wszystko przez informację, która niedawno obiegła media. Okazało się bowiem, iż Arkadiusz Milik odniósł kontuzję, która – jak wstępnie podawano – może go wykluczyć z udziału w zbliżającym się Euro.
Teraz w całej sprawie pojawiły się nowe informacje ws. stanu zdrowia jednego z czołowych napastników reprezentacji Polski. Co najważniejsze – nasz rodak nie musi poddać się operacji, a początkowo sugerowano, że być może zaistnieje taka konieczność. Milik będzie dochodził do dyspozycji w inny sposób.
„Polaka czeka 5-10 dni specjalistycznego treningu. Dopiero po tym okresie czasu będzie wiadomo coś więcej. Jeżeli jednak nie będzie bólu, to zawodnik normalnie wystąpi podczas najważniejszego turnieju w tym roku” – podaje serwis WP Sportowe Fakty.
Wspomniany wcześniej specjalistyczny trening wyklucza jednak Milika z udziału w najbliższym meczu towarzyskim reprezentacji Polski. Biało-czerwoni, 1 czerwca, zmierzą się w nim z drużyną narodową Rosji. Kolejne starcie podopieczni Paulo Sousy rozegrają natomiast 8 czerwca, a ich rywalem będzie Islandia. W tym przypadku ostateczna decyzja, co do występu lub absencji Arkadiusza Milika jeszcze nie zapadła. „Wszystko zależeć będzie od tego, co stanie się w najbliższych dniach” – piszą dziennikarze WP Sportowe Fakty.