Szef Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jarosława Kaczyńskiego. Jak informuje Wirtualna Polska, sprawa dotyczy niedawnych publicznych wypowiedzi Kaczyńskiego na temat szefa NIK-u.
Banaś uważa, że Kaczyński w ostatnich wywiadach poniżył go i znieważył. Dlatego zdecydował się na zawiadomienie prokuratury w tej sprawie. W wydanym oświadczeniu zwróci uwagę, że prezes PiS podważał jego wiarygodność sugerując jego kłopoty z prawem. Tymczasem szef NIK przekonuje, że jak dotąd prokuratura nie sformułowała przeciwko niemu żadnych zarzutów, więc przysługuje mu domniemanie niewinności.
Czytaj także: Najnowszy sondaż. Tylko Hołownia zyskuje poparcie, fatalny wynik Konfederacji
„Konstytucyjnym i ustawowym zadaniem Prezesa Najwyższej Izby Kontroli jest stanie na straży niezależności tej instytucji, co oznacza, że nie może dopuścić do sytuacji, w których przedstawiciel jednej z instytucji podlegających kontroli w sposób bezprawny wywiera wpływ na czynności organu kontroli ustanowionego przepisami Konstytucji, a także pomawia konkretną osobę – Prezesa Najwyższej Izby Kontroli – o takie postępowanie i właściwości, które mogą poniżyć go w oczach opinii publicznej oraz podległych pracowników” – pisze Banaś w oświadczeniu.
Banaś zniesławiony przez Kaczyńskiego?
Banaś nawiązał w ten sposób do słów Kaczyńskiego, jakie padły w niedawnym wywiadzie dla „Sieci”. „Jest wielkim błędem naszego systemu prawnego, że człowiek, wobec którego toczą się poważne śledztwa, może być prezesem Najwyższej Izby Kontroli” – mówił prezes PiS.
Kaczyński podkreślił też, że „to jest stanowisko dla ludzi, którzy są poza jakimkolwiek podejrzeniem, całkowicie czystych”. „Jeśli ktoś ma jakiekolwiek kłopoty w tej sferze, jeśli jest mocno skoncentrowany na sprawach materialnych, to nie powinien być prezesem NIK” – mówił szef partii rządzącej.
Zawiadomienie złożone przez prezesa Mariana Banasia dotyczy tego wywiadu a także wywiadów w tygodniku „Wprost” i w serwisie Interii.
Źr. wp.pl