Małgorzata Trzaskowska, żona Rafała Trzaskowskiego, zamieściła niespodziewany wpis na Instagramie. Jej słowa mogą zaboleć Prezydenta RP Andrzeja Dudę, choć warto podkreślić, że nie wymieniła głowy państwa z nazwiska.
Rafał Trzaskowski zachęcony dobrym wynikiem w wyborach na Prezydenta RP cały czas wierzy, że już niebawem stanie się jednym z czołowych polityków w Polsce. Polityk Platformy Obywatelskiej uległ Andrzejowi Dudzie nieznacznie, dlatego teraz, według niektórych, stanowi nadzieję opozycji.
Podczas kampanii wyborczej przed plebiscytem na Prezydenta RP na pierwszy plan wysunęła się – dotąd stroniąca od rozgłosu – żona Trzaskowskiego. Mowa o Małgorzacie Trzaskowskiej, która mocno wspierała swojego męża w walce o Pałac Prezydencki.
Co ciekawe, swoją aktywność podtrzymuje również po przegranych przez jej małżonka wyborach. Ostatnio zamieściła na Instagramie wpis, który może zaboleć Prezydenta RP – Andrzeja Dudę. Trzaskowska nie bawiła się bowiem w dyplomację, choć – co należy podkreślić – nie wymieniła głowy państwa z nazwiska.
Żona Trzaskowskiego zamieściła nietypowy wpis. Te słowa mogą zaboleć Andrzeja Dudę
Małgorzata Trzaskowska opublikowała na Instagramie wpis związany z obchodzonym 1 czerwca Dniem Dziecka. Małżonka prezydenta stolicy zwróciła się do swoich pociech i złożyła im nietypowe życzenia. Ku zaskoczeniu internautów nawiązała bowiem do… osoby Prezydenta naszego kraju.
„Kochane dzieciaki, życzę Wam abyście czerpały z życia pełnymi garściami!” – rozpoczęła swój wpis żona Trzaskowskiego. „Abyście budowały przyszłość w kraju uśmiechniętym, otwartym, zielonym, gdzie nie musicie protestować przeciwko opresyjnej i nieuczciwej władzy i niszczeniu środowiska a prezydent nie jest obciachem” – dodała.
Swój wpis Trzaskowska również zakończyła wymownie. „Po prostu w normalnym, nowoczesnym europejskim kraju” – napisała.