Kłopoty Platformy Obywatelskiej sprowokowały dyskusję o przywództwie w partii. Ostatnio pojawił się zaskakujący scenariusz – powrót Donalda Tuska do krajowej polityki. Według portalu wpolityce.pl były szef Rady Europejskiej musi podjąć decyzję do końca czerwca.
Ostatnie tygodnie to wyjątkowo trudny czas dla Borysa Budki. Największa partia opozycyjna w Polsce spadła na trzecie miejsce w sondażach, a kolejne badania wskazują, że niekorzystny trend nie odwraca się. To z kolei powoduje napięcia wewnątrz formacji i obwinianie przewodniczącego.
W kwietniu Polska Agencja Prasowa informowała o pomyśle zastąpienia obecnego szefa PO Rafałem Trzaskowskim. Jednak ważniejsi politycy PO podchodzili do ewentualnej zmiany sceptycznie, m.in. ze względu na statut partii.
Tymczasem na horyzoncie pojawił się nowy scenariusz, przewidujący powrót Donalda Tuska do Polski. „Już dziś Tusk jest zakulisowo bardzo aktywny. I choć przeprowadzka z Brukseli do Warszawy nie byłaby dla byłego premiera łatwa, to nie jest już tak nieprawdopodobna, jak to się do niedawna wydawało” – czytamy na portalu wpolityce.pl.
Były szef Rady Europejskiej miałby wystartować w wyborach uzupełniających do Senatu, w którymś z okręgów korzystnych dla opozycji. Po miażdżącym zwycięstwie przejąłby od prof. Tomasza Grodzkiego funkcję marszałka Senatu. „I z tej pozycji atakowałby rząd, prowadził kampanię wyborczą, jednoczył opozycję, szukał szansy na wcześniejsze wybory parlamentarne” – dodają autorzy.
Tusk ma podjąć decyzję do końca czerwca.