Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do słów Ryszarda Terleckiego na temat działań w Polsce białoruskiej opozycjonistki Swiatłany Cichanouskiej. Wicemarszałek Sejmu krytykował jej zaangażowanie w działalność polskiej opozycji. Sprawa wywołała wiele kontrowersji.
Morawiecki podczas konferencji prasowej w Budziszewicach usłyszał pytanie o niedawne wypowiedzi Terleckiego o białoruskiej opozycjonistce. „Jeżeli Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mityngu Trzaskowsiego, to niech szuka pomocy w Moskwie, a my popierajmy taką białoruską opozycję, która nie staje po stronie naszych przeciwników” – napisał Terlecki w innym miejscu na Twitterze.
Czytaj także: Terlecki krytykuje Cichanouską. „Bierze udział w werbunku antyrządowych kadr”
Sprawa wywołała wiele kontrowersji. Politycy PO posunęli się dalej, bo zapowiedzieli nawet wniosek o odwołanie Terleckiego z funkcji wicemarszałka Sejmu.
Morawiecki komentuje
Morawiecki rozpoczął swój komentarz od przypomnienia zaangażowania Terleckiego w walkę z komunizmem. „Po pierwsze, to chciałbym przywołać bardzo krótko, ale treściwie życiorys pana marszałka Ryszarda Terleckiego. Otóż on był już zatrzymywany za protesty w obronie demokracji w roku 1968, 1970. Potem od 1977 roku działał w Studenckim Komitecie Solidarności, w SKS-ach. Działał także w Komitecie Obrony Robotników, a później oczywiście Solidarność” – wyliczał premier.
„Doskonale wie, czym jest walka o wolność, demokrację, jak długo trwa i doskonale rozumie wiele meandrów, zakrętów, które do takiej wolności prowadzą” – mówił dalej o Terleckim szef rządu.
„W przypadku naszego wschodniego sąsiada, Białorusi, niestety pewnie będzie to jeszcze parę zakrętów historii, które będziemy musieli obserwować. I narodowi białoruskiemu, tak jak razem z panem marszałkiem Terleckim, z którym często o tym rozmawiam, pomagać cały czas w tej drodze do wolności” – dodał Morawiecki.
Źr. RMF FM