Czy zakonnik powinien wypowiadać się w tematach politycznych? Jasne stanowisko w tej sprawie przedstawił Krzysztof Ziemiec. Opinia dziennikarza TVP wywołała mnóstwo komentarzy w sieci…
Wszystko zaczęło się od wypowiedzi Baracka Obamy na temat demokracji w Polsce i na Węgrzech. Były prezydent USA wymienił te dwa kraje, jako przykłady państw, które w ostatnim czasie stały się autorytarne.
Do wypowiedzi amerykańskiego polityka odniósł się premier Mateusz Morawiecki. – Najlepiej by było zaprosić Baracka Obamę do Polski, co niniejszym czynię – oświadczył szef rządu.
Reakcja premiera Morawieckiego była szeroko komentowana w sieci. Autorem jednej z popularniejszych opinii był jezuita Krzysztof Mądel. „Obama redagował w Harvard najlepsze pismo naukowe o prawie międzynarodowym, o którym Pan nawet nie słyszał, w Warszawie wygłosił świetne przemówienie o dokonaniach Polski, 10x lepsze od pańskich, sugerując że on słucha plotek, Pan się pogrąża @MorawieckiM” – napisał duchowny.
Krzysztof Ziemiec zwrócił uwagę jezuicie: „Do ewangelii”
Wpis jezuity najwyraźniej nie przekonał Krzysztofa Ziemca. Dziennikarz TVP skomentował opinię w takich oto słowach: „Jezuici do ewangeli. Politycy do pracy. Dziennikarze do piór. I tyle w temacie” (pisownia oryginalna – red.) – ogłosił Ziemiec.
Opinia dziennikarza TVP spotkała się z krytyką innych internautów. „Wazeliniarze PiS-u do kasy” – napisał Tomasz Lis. „A co Ty Krzysiek będziesz robił?” – zapytała Dominika Długosz. „A propagandyści tam gdzie ich miejsce, czyli na śmietnik historii” – podsumował Maciej Bąk z Radia ZET.
W obronie zakonnika stanął inny jezuita o. Grzegorz Kramer. „Że też Panie Redaktorze nigdy nie widziałem takiego Pana apelu na profilu innych księży. Do ewangelii to akurat i jezuici i politycy i dziennikarze (jeśli są chrześcijanami), a jezuici, jak Pan wie z ogólnego wykształcenia różne rzeczy robią. Wiem, czasem mogą się nie podobać” – napisał duchowny.