Robert Winnicki w imieniu Konfederacji zabrał głos w Sejmie podczas dyskusji o Nord Stream 2. Mocno oberwało się zarówno obecnie rządzącym, jak również ich poprzednikom. Polityk nie szczędził słów krytyki.
Po tym, jak administracja Joe Bidena ogłosiła niedawno, że nie nałoży sankcji na firmy budujące Nord Stream 2, ukończenie kontrowersyjnego gazociągu wydaje się przesądzone. Tymczasem w polskim Sejmie do sprawy odniósł się Robert Winnicki, który nie szczędził słów krytyki zarówno pod adresem aktualnie rządzących, jak również ich poprzedników.
„Nord Stream jest realizowany przez Niemcy. Takich przyjaciół posiadają wieloletni rządzący Polską z PO. Jest realizowany bez sprzeciwu Unii Europejskiej, pomimo tego, że Donald Tusk był szefem Rady Europejskiej” – rozpoczął Winnicki.
Czytaj także: Sondaż. PiS ma poparcie takie, jak Polska 2050 i KO razem!
Na tym nie koniec, bo polityk kontynuował swoją tyradę. „Jest realizowany przez demokratyczne Niemcy, którymi tak lubicie się podpierać w debacie publicznej. Jest realizowany we współpracy z Rosją, w ich własnym narodowym dobrze pojętym interesie. Nie tylko przeciwko interesowi Polski, ale i całego regionu” – mówił Winnicki.
Winnicki o kompromitacji elit
Polityk ocenił, że wiara w unijną solidarność, to opowieść dla naiwnych. „Zdajcie sobie wszyscy z tego sprawę. Wy, którzy tak często w walce z polskim interesami powołujecie się na dobro Europy, na jedność, na solidarność europejską” – grzmiał Winnicki.
W dalszej części wystąpienia, Winnicki stwierdził, że Polska potrzebuje polityki zagranicznej o charakterze wielowektorowym, tak jak to proponuje Ruch Narodowy. „Teraz Biden potrzebuje Niemiec do układanki przeciwko Chinom i ma w nosie polskie interesy. To jest efekt jednowektorowej polityki proamerykańskiej, jednowektorowej polityki proniemieckiej. Polskie elity z PO i z PiS-u, nadwiślańskie elity się skompromitowały” – podsumował ostro.
Czytaj także: Jarosław Kaczyński odejdzie z rządu? „Rz”: Rekonstrukcja coraz bliżej
Źr. dorzeczy.pl;