Aleksander Kwaśniewski znany jest jako wielki fan sportu. Nie dziwi więc, że przed zbliżającym się meczem z piłkarskiej reprezentacji Polski z Hiszpanią pokusił się o ocenę szans naszego zespołu. Był jednak bezlitosny.
Aleksander Kwaśniewski ze sportem związany jest od wielu lat. W przeszłości piastował m.in. funkcję ministra sportu, a jako prezydent naszego kraju wielokrotnie gościł na rozmaitych wydarzeniach sportowych. W niedawnej rozmowie na antenie Newonce Sport udowodnił ponadto, że ma w tym zakresie ogromną wiedzę.
Nie dziwi więc, że były prezydent pokusił się o ocenę gry naszej reprezentacji w trakcie trwających Mistrzostw Europy. Aleksander Kwaśniewski przyznał jednak, że przed najbliższym spotkaniem z reprezentacją Hiszpanii jest pełen obaw.
„Naprawdę boję się tego meczu. Nasi grają jak grają, a Hiszpanie zawsze grali w taki sposób, którego my nie lubiliśmy. Kiedyś otwarty futbol postanowił zagrać Franciszek Smuda i skończyło się 6:0 dla Hiszpanów. My na pewno nie będziemy grać takiego otwartego futbolu. Hiszpanie piłkarsko są po prostu od nas lepsi” – powiedział.
Kwaśniewski: nasza drużyna nie istnieje
To jednak nie koniec. Kwaśniewski użył bowiem znacznie mocniejszych słów. W dalszej części swojej wypowiedzi stwierdził, że na ten moment polska drużyna… po prostu nie istnieje. Podkreślił jednocześnie, że mimo wszystko zespołu Paulo Sousy nie należy skreślać i trzeba dać mu szansę.
„Nasza drużyna póki co nie istnieje. Mamy 11 graczy, ale nie mamy drużyny Dajmy im jednak szansę” – powiedział były prezydent. „Sport jest sportem, więc jeżeli pokażą walkę, jeżeli okaże się, że ta drużyna ma takiego wewnętrznego ducha, to w sporcie można przegrać. Tu chodzi o tę walkę” – podsumował Aleksander Kwaśniewski.
Mecz Hiszpanii z Polską odbędzie się w sobotę 19 czerwca o godzinie 21:00. W przypadku porażki nasz zespół straci szansę na awans do kolejnej fazy turnieju.