Zbigniew Boniek wziął dziś udział w konferencji prasowej zorganizowanej po przegranym przez Polaków Euro 2020. Prezes PZPN zdradził, jaka będzie przyszłość selekcjonera Paulo Sousy.
Polacy odpadli z Euro 2020 w fatalnym stylu. Nasi zawodnicy zdobyli zaledwie jeden punkt i zajęli ostatnie miejsce w grupie. Nic dziwnego, że wśród kibiców panuje grobowa atmosfera, a niektórzy z nich domagają się wręcz zwolnienia Portugalczyka.
Głos w tej sprawie zabrał Zbigniew Boniek, który wziął udział w specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej. Prezes PZPN przerwał spekulacje dotyczące przyszłości selekcjonera reprezentacji Polski. „Paulo Sousa ma kontrakt z PZPN do końca eliminacji. Jest bardzo dobrym trenerem, pociągnął za sobą zawodników i to była drużyna grająca inaczej niż to do czego byliśmy przyzwyczajeni” – powiedział szef polskiej federacji piłkarskiej, który dodał, że Sousa będzie selekcjonerem przynajmniej do końca jego kadencji.
Boniek ocenił również, czego zabrakło podczas Euro 2020 naszym zawodnikom. Prezes PZPN przyznaje wprost. „Jakości. Nie graliśmy defensywie, szliśmy do przodu, ale na końcu to jakość decyduje, kto wygrywa. Nad tym trzeba pracować, ona sama nie przyjdzie” – stwierdził „Zibi”. „Jeśli chodzi o pozytywy, to porażka nigdy taka nie jest. Nie chciałbym ich szukać na siłę, w ostatnich meczach graliśmy jak równy z równym np. z Hiszpanią, z czołową drużyną na świecie. Ale nie możemy mówić o pozytywach, bo odpadliśmy z turnieju szybko” – dodał.