Pentagon opublikował raport ws. UFO, czyli niezidentyfikowanych zjawisk lotniczych. Dokument, który zaprezentowano sięga aż do 17 lat wstecz.
O raporcie zaprezentowanych przez Pentagon pisze amerykański „Washington Post”. Dziennikarze gazety podkreślają, że przedstawiony dokument obejmuje czas do 17 lat wstecz. Przedstawiciele amerykańskiej armii zebrali w nim wszystkie odnotowane w tym okresie „niezidentyfikowane zjawiska lotnicze”.
Raport zawiera 10 stron. Zdaniem osób zainteresowanych tematyką UFO nie ma w nim jednak informacji, które mogłyby być dla nich niezwykle cenne lub przełomowe. Eksperci podkreślają jednak, że na uwagę zasługuje fakt, iż Pentagon w ogóle zdecydował się na tego typu deklarację i przyznał, że amerykański piloci mają do czynienia ze zjawiskami, których nijak nie da się wytłumaczyć.
„Washington Post” informuje, że w opracowanym dokumencie opisano 144 niezidentyfikowane zjawiska lotnicze. Co ciekawe, zaledwie jedno z nich udało się wyjaśnić w naukowy sposób. Pozostałe 143, jak dotąd, pozostają niewyjaśnione i nikt nie wie, z czym lub z kim w danym momencie miał do czynienia pilot.
Pentagon opublikował raport ws. UFO
„Spośród 144 raportów, z którymi mamy do czynienia, nie mamy wyraźnych wskazówek, że istnieje dla nich jakiekolwiek pozaziemskie wyjaśnienie, ale pójdziemy tam, gdzie zaprowadzą nas dane” – tłumaczy, cytowany przez „Washington Post”, jeden z amerykańskich urzędników.
W raporcie znajduje się także opis zjawisk. Twórcy podkreślają, że niektóre z nich były wyjątkowo zaskakujące. Dotyczy to m.in. sytuacji, w których niezidentyfikowane obiekty lub zjawiska, pozostawały nieruchome nawet podczas wyjątkowo niesprzyjających warunków atmosferycznych.
„Niektóre UFO wydawały się pozostawać nieruchome podczas wiatru, poruszały się pod wiatr, gwałtownie manewrowały lub poruszały się ze znaczną prędkością, bez dostrzegalnych środków napędu. W niewielkiej liczbie przypadków systemy samolotów wojskowych rejestrowały fale radiowe wydawane przez UFO” – napisano.