Powrót Donalda Tuska spotkał się ze zdecydowaną reakcją obozu rządzącego i mediów publicznych. Dziennikarze TVP przypominają o skutkach jego rządów w latach 2007-2014. – Kiedy wyjeżdżałem z Polski, to Polska nie była w ruinie – odpowiada były premier.
Donald Tusk błyskawicznie skupił na sobie zainteresowanie mediów w Polsce, zwłaszcza mediów publicznych. Dziennikarze i komentatorzy TVP Info regularnie przypominają o negatywnych konsekwencjach rządów Tuska. Wśród argumentów pojawia się m.in. zły stan finansów państwa i brak środków na programy socjalne np. 500+.
Tusk: Polska nie była w ruinie
Były szef Rady Europejskiej odniósł się do oskarżeń podczas konferencji prasowej. – Te pieniądze nie były zakopane w ziemi, one się nie znalazły w ziemi. Te pieniądze były najlepszym dowodem na to, że kiedy wyjeżdżałem z Polski, to Polska nie była w ruinie – ocenił.
Tusk przypomniał również okoliczności, w których oddawał władzę. – Udało się mimo kryzysu światowego, mimo bardzo poważnych, zewnętrznych, niezależnych od Polaków turbulencji, udało się Polskę najbezpieczniej w Europie przeprowadzić przez ten kryzys – przypomniał.
Były premier: Udało się Polskę wyprowadzić z tego potężnego kryzysu w świetnej formie
– I tak odbudować gospodarkę, tak zabezpieczyć finanse, że w momencie kiedy ten kryzys zaczął się kończyć, w momencie kiedy gospodarka na świecie i w Europie zaczęła znowu oddychać, bardzo szybko pojawiły się możliwości generowania takich środków – dodał.
Tusk sugeruje, że bez dobrej sytuacji finansów publicznych nie można byłoby wprowadzać świadczeń prospołecznych po 2015 roku. – Żeby móc wydać miliardy złotych na świadczenia i pomoc w tym wymiarze, dosłownie kilka miesięcy po wygraniu wyborów, po przekazaniu władzy przez ówczesną premier Kopacz, to znaczy, że udało się Polskę wyprowadzić z tego potężnego kryzysu w świetnej formie i dzięki temu to było możliwe – podsumował.