Czekamy na wyniki badań. Absolutnie nie będziemy uprawiać eksperymentów. Jeżeli będzie taka decyzja, to będziemy o tym rozmawiać – tak o ewentualnym dopuszczeniu szczepień dla dzieci poniżej 12 lat mówił w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski.
Niedzielski był pytany na konferencji w KPRM, czy w szkołach ruszą szczepienia dzieci poniżej 12. roku życia.
„Czekamy na wyniki badań. Mamy świadomość, że firma Pfizer jako pierwsza złożyła wniosek do EMA, ale stosujemy bardzo konserwatywną politykę rządu. Absolutnie nie będziemy uprawiać eksperymentów. Jeżeli będzie decyzja o dopuszczeniu, to dopiero będziemy rozmawiali o wprowadzeniu szczepień dla tej grupy wiekowej” – powiedział szef resortu zdrowia.
Z kolei szef KPRM, pełnomocnik ds. Narodowego Programu Szczepień Michał Dworczyk podkreślił, że w wybranych szkołach, w których dyrektorzy się na to zgodzą, będą prowadzone szczepienia dzieci powyżej 12 lat. „Tylko że te decyzje podejmują indywidualnie placówki. Nad tym procesem czuwa i przygotowuje ministerstwo edukacji i nauki oraz minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg” – dodał Dworczyk.
Obecnie uczniowie między 12. a 15. r. ż. mogą się szczepić na takich samych zasadach, jak wszyscy obywatele, w ramach Narodowego Programu Szczepień, tj. w punktach szczepień populacyjnych i punktach szczepień powszechnych. Od września mają być organizowane w szkołach szczepienia dla dzieci powyżej 12 r.ż. i mają być dobrowolne.(PAP)
ipa/ ero/ mhr/