Agnieszka Radwańska nie zwalnia tempa! Polka wygrała kolejny mecz w prestiżowym turnieju z cyklu WTA Premier Mandatory w amerykańskim Indian Wells i zameldowała się w najlepszej ósemce zawodów. Dzisiejszej nocy pokonała bez straty seta Francuzkę Alize Cornet.
Obie panie do tej pory w głównym cyklu spotykały się ze sobą dwukrotnie i obie konfrontacje wygrywała Polka. Zważywszy na to, że ich ostatni oficjalny mecz odbył się jednak aż pięć lat temu, a Cornet w ostatnim czasie poczyniła spore postępy, wiadomym było, że nie będzie to dla Isi spacerek. Niemniej jednak rozstawiona z numerem drugim nasza reprezentantka pozostawała zdecydowaną faworytką tego pojedynku.
Polka doskonale rozpoczęła pierwszego seta- prowadziła już 4:1 i wydawało się, że w drodze po zwycięstwo nie napotka żadnych problemów. Wtedy jednak Radwańską dopadł spory kryzys. Cornet z kolei zaczęła grać jak natchniona, wygrała cztery gemy z rzędu, dwukrotnie przełamując Radwańską, i nawet miała piłkę setową. Wtedy do gry wróciła jednak zawodniczka pochodząca z Krakowa. Obroniła dwa set balle w dziesiątym gemie, następnie wygrała dwa kolejne, kończąc seta efektownym krosem bekhendowym i wygrywając pierwszą partię 7:5.
Czytaj także: 1. dzień Wimbledonu. Grały Polki
W drugim secie, początkowo obie zawodniczki grały gem za gem, jednak w piątym gemie to Francuzka uzyskała przełamanie, po serii błędów Radwańskiej. Chwilę później jednak ponownie był remis- Cornet straciła podanie popełniając kilka prostych błędów. Niedługo potem Radwańska uzyskała kolejne przełamanie, w gemie ósmym, zagrywając udane minięcie forhendowe po krosie rywalki. W dziewiątym gemie, Isia zakończyła pojedynek, wygrywając drugą z piłek meczowych, po tym, jak Francuzka trafiła wolejem w korytarz deblowy.
Mecz trwał 87 minut, w trakcie których pani Agnieszka popełniła trzy podwójne błędy serwisowe, przy sześciu błędach rywalki. Polka wykorzystała pięć z ośmiu okazji na przełamanie. Co ciekawe, w całym meczu nie było ani jednego asa serwisowego. Krakowianka spotkanie zakończyła z dorobkiem 12 kończących uderzeń i 21 niewymuszonych błędów, Francuzce zaś naliczono 16 piłek wygranych bezpośrednio i 30 błędów własnych.
Dla Radwańskiej to piąty ćwierćfinał w ósmym starcie na kortach Indian Wells. O swój drugi półfinał (poprzednio dotarła do najlepszej czwórki w 2010 roku) powalczy z Serbką Jeleną Janković, która w dwóch setach pewnie ograła w 1/8 finału Caroline Woźniacką. Mecz Polki z triumfatorką turnieju w Indian Wells z 2010 roku odbędzie się o godz. 3:00 w nocy czasu polskiego ze środy na czwartek. Spośród pozostałych ćwierćfinałów najciekawiej zapowiada się starcie Na Li z Dominiką Cibulkovą, które będzie rewanżem za styczniowy finał Australian Open, w którym znacznie lepsza okazała się Chinka.
Wyniki 1/8 finału turnieju WTA w Indian Wells:
Agnieszka Radwańska (Polska,2) – Alize Cornet( Francja,22) 7:5,6:3
Jelena Janković (Serbia,7) – Caroline Woźniacki (Dania,10) 6;3,6:1
Simona Halep (Rumunia, 6) – Eugenie Bouchard (Kanada, 18) 6:2, 1:6, 6:4
Casey Dellacqua (Australia, Q) – Lauren Davis (USA) walkower
Flavia Pennetta (Włochy, 20) – Camila Giorgi (Włochy, Q) 6:2, 6:1
Sloane Stephens (USA, 17) – Alisa Klejbanowa (Rosja) 6:3, 7:5
Na Li (Chiny, 1) – Aleksandra Woźniak (Kanada) 6:1, 6:4
Dominika Cibulková (Słowacja, 12) – Petra Kvitová (Czechy, 8) 6:3, 6:2
Pary ¼ finału:
Radwańska – Janković
Halep – Dellacqua
Pennetta – Stephens
Li – Cibulkova
Foto; Christopher Johnson/WikiCommons