To, co dzieje się w sieci po śmierci 19-latki z Katowic przechodzi ludzkie pojęcie. Hejt i komentarze poniżej jakiegokolwiek poziomu można znaleźć także na profilu zmarłej. Ktoś opublikował tam nawet zdjęcie, które rzekomo ma przedstawiać jej zwłoki.
O sprawie pisze serwis o2.pl. Dziennikarze portalu podają, że na profilu społecznościowym młodej kobiety ktoś zamieścił drastyczne zdjęcie zwłok. „Na jej profilu opublikowano również zdjęcie zmasakrowanych zwłok. Rzekomo należą one do zmarłej Basi” – czytamy. Więcej TUTAJ.
Okazuje się, że osoba, która opublikowała zdjęcie może ponieść konsekwencje swojego czynu. Sprawą zajęła się bowiem policja, która prowadzi w tej sprawie postępowanie. Funkcjonariusze mają świadomość, że zdjęcie pojawiło się w sieci.
„Uzyskaliśmy informację, że zdjęcia pojawiły się w sieci. Zostało to przekazane do komendanta i policja już prowadzi czynności wyjaśniające w tej sprawie” – powiedziała w rozmowie z serwisem o2.pl Magdalena Wiśniewska z Zespołu Prasowego Komendy Policji w Katowicach.
Wiśniewska dodaje również, że policja pracuje nad tym, aby ustalić, kto opublikował wspomnianą fotografię na portalu społecznościowym. Postępowanie prowadzone będzie również w celu ustalenia tego, kto i kiedy je wykonał.
19-latka z Katowic zginęła pod kołami autobusu. Wcześniej stała na jezdni razem z grupą innych osób. W pewnym momencie na drodze pojawił się autobus, a jego kierowca, po wydaniu sygnału dźwiękowego, z impetem wjechał w tłum. Młoda kobieta straciła życie na miejscu, a kierowcy postawiono zarzut zabójstwa oraz zarzut usiłowania zabójstwa dwóch innych osób. Prokuratura podaje, że wszczęte zostanie także śledztwo dotyczące tego, w jaki sposób doszło do bójki, w wyniku której grupa osób znalazła się na drodze.