Już dzisiaj politycy Porozumienia podejmą decyzję, czy opuszczają Zjednoczoną Prawicę. W ostatnich dniach polityczna wojna pomiędzy premierem Mateuszem Morawieckim, a Jarosławem Gowinem nabrała niezwykłej temperatury. Tadeusz Cymański w rozmowie z „Super Expressem” ujawnił niektóre kulisy konfliktu.
W ostatnim czasie wybuchła nowa odsłona konfliktu w Zjednoczonej Prawicy. Politycy Porozumienia otwarcie krytykują niektóre rozwiązania zawarte w Polskim Ładzie, co kosztowało funkcję wiceminister Annę Kornecką. W odpowiedzi Gowin nie wykluczył nawet opuszczenia obozu rządzącego. Okazuje się, że interweniować musi sam Jarosław Kaczyński.
„Premier najchętniej pozbyłby się Gowina z rządu za to, jak zachowuje się w sprawie Polskiego Ładu. Premier jeździ po kraju i promuje program, a Gowin i jego otoczenie ciągle krytykują Polski Ład. Tak nie da się rządzić!” – powiedział ważny polityk PiS w rozmowie z „SE”.
W roli mediatora miał wystąpić sam Jarosław Kaczyński. Cymański wierzy, że prezes PiS zdoła zażegnać kryzys. „Mam nadzieję, że emocje nie wezmą góry nad rozsądkiem w całym tym zamieszaniu. Jarosław Kaczyński jest zwornikiem obozu Zjednoczonej Prawicy, ale też nie jest wszechmocny. I prezes traci cierpliwość do Jarosława Gowina” – powiedział.
Czytaj także: Sondaż. KO pod wodzą Tuska zaczyna tracić poparcie
„Mam jednak przy tym nadzieję, że prezes pogodzi Gowina z Morawieckim, jeśli chodzi o Polski Ład. Ale nic na siłę, nikt tu kajdanów, czy łańcuchów nikomu nie zakłada. Jeśli Gowin podejmie szaloną decyzję o wyjściu z koalicji, to trudno. Liczę jednak na rozsądek” – powiedział Cymański.
Źr. se.pl