Ostre słowa na antenie TVN. Wypowiedział je Radosław Sikorski, który nazwał Pawła Kukiza „albo kompletnym durniem, albo sprzedajną szmatą”. Program prowadziła czołowa dziennikarka stacji, Monika Olejnik.
Trzech posłów Kukiz’15 – Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk – w powtórnym głosowaniu opowiedziało się przeciwko odroczeniu posiedzenia Sejmu, choć wcześniej zagłosowali wraz z opozycją za odroczeniem. Ich zachowanie wywołało prawdziwą burzę.
Sejm przegłosował w środę wniosek opozycji o odroczenie posiedzenia do września. Za wnioskiem zagłosowało 229 parlamentarzystów (w tym posłowie Kukiz’15), 227 było przeciw. Ważne jest to, iż na wieczór zaplanowane było głosowanie ws. nowelizacji ustawy medialnej, tzw. „lex TVN”. Marszałek Elżbieta Witek zdecydowała się jednak poddać pod głosowaniem wniosek grupy posłów o reasumpcję. Jak twierdziła, wcześniej wprowadziła w błąd parlamentarzystów mówiąc, że odroczenie potrwa do 15 września, choć wniosek, który złożył lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zakładał odroczenie do 2 września.
W ponownym głosowaniu przeciwko odroczeniu było już 229 posłów, w tym m.in. Kukiz, natomiast „za” 225 parlamentarzystów. W efekcie Kukiz i jego kompani zostali obrzuceni błotem przez opozycję.
Ostro nt. Kukiza wypowiedział się m.in. Radosław Sikorski, który na antenie TVN powiedział, że Kukiz jest „albo kompletnym durniem, albo sprzedajną szmatą”. Na dźwięk tych słów prowadząca program Monika Olejnik zrobiła wielkie oczy, ale nie skomentowała wypowiedzi polityka Platformy Obywatelskiej. Jego wypowiedź skomentował za to dziennikarz Wirtualnej Polski Michał Wróblewski. „Mimo wszystko – chyba za mocno” – napisał na Twitterze.