Mariusz Błaszczak, szef MON, opublikował na swoim Twitterze zdjęcie płotu, który powstaje na polsko-białoruskiej granicy. Odpowiedział mu dziennikarz Kamil Durczok. Żurnalista użył mocnych słów.
Kryzys na polsko-białoruskiej granicy trwa. Na miejscu powstaje płot, który ma zapobiegać próbom nielegalnego przekraczania granicy przez imigrantów. Ostatnio głos w tej sprawie zabrał szef MON Mariusz Błaszczak, który opublikował na swoim profilu społecznościowym zdjęcie ogrodzenia.
Błaszczak przyznaje, że na granicy Polski i Białorusi powstało już 6 kilometrów ogrodzenia. Szef MON wyjaśnił również, z jakiego tworzywa utworzone zostało ogrodzenie, które ma zapewnić bezpieczeństwo terytorialne naszemu państwu.
„Na granicy polsko-białoruskiej powstało już 6 km ogrodzenia. Płot wykonany jest z drutu ostrzowego i ma wysokość 2,5 m. Pod ogrodzeniem rozłożone są trójwarstwowe zasieki. Dziękuję żołnierzom za szybkie i sprawne działanie przy zabezpieczaniu polskiej granicy” – napisał Mariusz Błaszczak na swoim profilu.
Błaszczak o płocie. Durczok ostro ripostuje
Głos ws. wpisu Błaszczaka zabrał dziennikarz Kamil Durczok. Były prowadzący „Fakty TVN” nie bawił się w dyplomację i użył w stosunku do szefa MON bardzo mocnych słów. Zasugerował nawet, że minister publikując zdjęcie… „podniecił się”.
„Trójwarstwowe zasieki i drut ostrzowy, 2,5 m wysokości oraz 6 km długości. Tylko tyle trzeba, że pan @mblaszczak się podniecił” – napisał Durczok na swoim profilu społecznościowym w serwisie Twitter.
źródło: Twitter/Kamil Durczok