Grupa kilkudziesięciu migrantów wciąż koczuje po białoruskiej stronie granicy w pobliżu Usnarza Górnego. Straż Graniczna pokazała nagranie ukazujące wsparcie, jakie otrzymują oni od białoruskich służb. Jednocześnie w sobotę odnotowano 200 prób nielegalnego przekroczenia granicy.
Już ponad 20 dni grupa kilkudziesięciu migrantów koczuje po białoruskiej stronie granicy z Polską, w pobliżu miejscowości Usnarz Górny. Polska Straż Graniczna nie zezwala na przejście ich na teren Unii Europejskiej. W Polsce stało się to przedmiotem ożywionej dyskusji w ostatnim czasie.
Tymczasem Straż Graniczna publikuje nagranie ukazujące pomoc, jaką migranci otrzymują ze strony białoruskich służb. „Na terenie Białorusi na wysokości m. Usnarz Górny wciąż koczuje grupa ok. 24-30 osób. Służby białoruskie dostarczają im na bieżąco towary. W razie potrzeby doładowują cudzoziemcom telefony i powerbanki korzystając z agregatu prądotwórczego” – czytamy.
Jednocześnie służby poinformowały o rekordowej liczbie prób przekroczenia polskiej granicy. „Wczoraj, tj. 04.09 wyjątkowo dużo prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Funkcjonariusze SG zatrzymali 7 nielegalnych imigrantów – wszyscy to obywatele Iraku. 200 prób zostało udaremnionych. Za pomocnictwo zatrzymana 2 obywateli Polski i 2 obywateli Syrii z niemiecką kartą pobytu” – informuje Straż Graniczna.
Czytaj także: Jachira pomogła Afgańczykom. „Przez kilka dni mieszkali w moim biurze”
Żr.: Twitter/Straż Graniczna