Nagranie z Poznania podbija internet. Widać na nim zdarzenie drogowe z udziałem rowerzysty oraz kierowcy pojazdu. Ten pierwszy miał mnóstwo szczęścia, a drugi wykazał się świetnym refleksem.
Zdarzenie zostało zarejestrowane przez jednego z kierowców, który podróżował przez Poznań. Na nagraniu słychać, że mężczyzna rozmawia przez zestaw głośnomówiący, a w pewnym momencie na lewy pas wjeżdża samochód marki Opel.
Nie byłoby w tym nic specjalnie interesującego, gdyby nie fakt, że chwilę później na przejście dla pieszych wjechał człowiek na rowerze. Wtargnął na jezdnię w niedozwolonym momencie (kierowca Opla miał zielone światło) i fakt, że żyje zawdzięcza szczęściu oraz umiejętnościom wspomnianego wcześniej kierowcy.
Ten wykonał bowiem wspaniały manewr. Najpierw mocno zahamował, w taki sposób, że samochód stanął niemal dęba, a następnie, popisując się wspaniałymi umiejętnościami, ominął leżącego na jezdni rowerzystę (upadł najprawdopodobniej ze strachu i nerwów).
„Jako nagrywający dodam że właśnie dla takich sytuacji posiada się zestaw głośnomówiący pozwalający w pełni skupić się na drodze ! Przeglądy samochodów w takich przypadkach również są zbawieniem ponieważ można odfiltrować „gruzy”. Opel pomimo leciwego wieku jak niektórzy zauważają wykonał cały manewr jaki nakazał mu kierowca podręcznikowo, zawieszenie, opony układ kierowniczy na 5+ ! Co do prędkości Opla to nie przekroczył 70, co i tak w całej sytuacji nie ma znaczenia, jechał za mną i nie musiał zwalniać na czerwonym, dlatego jak dostał zielone to kontynuował swoją prędkość a ja musiałem się rozbujać” – napisał mężczyzna, który zarejestrował całe zdarzenie.
„Fajny filmik, nie wiedziałem, że kiedyś się na takim znajdę… Ku wyjaśnieniu, skrajny prawy też był zajęty, Astra ma przegląd i jest sprawna. Pozdrawiam nagrywającego i dzięki, że się zatrzymał… A rowerzysta ??? Mam nadzieję, że będzie od tej chwili przeprowadzał rower na zielonym świetle…” – odpisał kierowca Opla, który odnalazł film w sieci.