Włodarze Fame MMA potwierdzili, że podczas 12. gali w oktagonie pojawi się Krzysztof Radzikowski. O transferze jednego z najlepszych polskich strongmanów, a przy okazji gwiazdora programu „Gogglebox. Przed telewizorem” mówiło się już od jakiegoś czasu. Teraz pojawiło się oficjalne potwierdzenie.
W niedzielę odbyła się druga konferencja przed zaplanowaną na najbliższą sobotę galą Fame MMA 11. Jeszcze przed pojawieniem się uczestników, Michał Baron i Wojciech Gola ogłosili nazwisko zawodnika, który pojawi się podczas Fame MMA 12. Będzie nim Krzysztof Radzikowski.
Radzikowski to jeden z najlepszych polskich strongmanów, ale szerszej publiczności może być znany ze swoich występów w programie „Gogglebox. Przed telewizorem”. Od jakiegoś czasu spekulowano, że przejdzie on do formuły MMA. Teraz stało się to faktem.
Sam zawodnik wyjaśnia, że po tym, jak przestał występować jako strongman, chciał pozostać w reżimie treningowym. „Czemu MMA? Czy śladami Mariusza Pudzianowskiego? Dwa lata temu przestałem dźwigać ciężary zawodowo w zawodach Strongman. No i coś w życiu trzeba robić. A chciałem dalej pozostać w reżimie treningowym. Fajnie było schudnąć 30 kilogramów. Zrobiła się lepsza forma i sylwetka. Można teraz popróbować swoich sił, a przy okazji to wiadomo o co chodzi…” – przyznał.
Radzikowski pytany był również o to, jak przebiegają jego treningu. „Jak mi się trenuje MMA? Zobaczycie niedługo. Na początku było gorzej, bo była większa waga. Wagę się zrzuciło, coś tam się robi. Niedługo będzie się mógł pochwalić tym, co potrafię. Ogólnie jestem sympatyczny i niegroźny, ale jak ktoś mnie zdenerwuje, to będę dymił” – mówił.
Czytaj także: Fenomenalny gol Polaka we Francji. Komentatorzy odlecieli [WIDEO]
Żr.: WP SportoweFakty