Beata Kozidrak podjęła odważną decyzję. Nie zamierza dłużej się ukrywać i już w niedzielę ma wystąpić z Justyną Steczkowską w Poznaniu. „Każdy z nas ma swoje trudne lekcje w życiu i nie nam je oceniać” – mówiła już wcześniej Steczkowska.
Już niemal miesiąc minął od skandalu z udziałem Beaty Kozidrak. Wokalistka jechała po Warszawie samochodem pod wpływem alkoholu. Została zatrzymana przez innego kierowcę, który na miejsce wezwał policję.
Kozidrak opublikowała krótkie oświadczenie, w którym przeprosiła za cała sytuację. Grożą jej nawet dwa lata więzienia. „Z całego serca żałuję tego, co się wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało. Jestem na to gotowa” – napisała.
Od tego czasu Beata Kozidrak nie pojawiła się na scenie. Według doniesień medialnych, wokalistka miała zaszyć się w swoim domu w Hiszpanii. Teraz jednak postanowiła wrócić na scenę. Jak podaje „Super Express”, przed tygodniem zagrała trzy koncerty na zamkniętych imprezach, a teraz wystąpi wspólnie z Justyną Steczkowską.
Będzie ku temu okazja, ponieważ Steczkowska jest w trakcie swojej jubileuszowej trasy. Wokalistki w niedzielę zaprezentują w Poznaniu utwór, który wspólnie nagrały jeszcze w sierpniu. „Każdy z nas ma swoje trudne lekcje w życiu i nie nam je oceniać” – mówiła Justyna Steczkowska, która wspiera Beatę Kozidrak w tym czasie.
Żr.: Super Express