Opuchnięta, porozcinana twarz i skrajne zmęczenie – tak wyglądała walka na gali Fame MMA 11 w wydaniu Sylwestra Wardęgi. Youruber przegrał z Danielem „Dannym” Ferreri. Podczas jego pojedynku doszło do kuriozalnej sytuacji, w wyniku której cios otrzymał… sędzia pojedynku.
Z pewnością nie tak wyobrażał sobie powrót do oktagonu Sylwester Wardęga. W walce z Danielem Ferrerim został brutalnie rozbity. Kryzys 31-letniego youtubera zaczął się w drugiej rundzie. Otrzymał wiele mocnych ciosów. Po tej rundzie podjął decyzję, by nie ryzykować zdrowia i nie wyszedł na kolejną.
Portalowi MMA Rocks udało się nagrać moment, kiedy youtuber schodził do szatni. Widzimy Wardęgę z siniakami, obrzękami i krwią na twarzy. To tylko potwierdza, jak poważna była sytuacja.
Niektórzy komentujący zauważyli, że w trakcie pojedynku Wardęga zachowywał się jak oszołomiony. Potwierdza to zwłaszcza sytuacja w drugiej rundzie pojedynku, kiedy na jego głowę spadały potężne ciosy. W pewnym momencie zaczął wycofywać się przed gradem ciosów, obrócił się plecami do rywala, przez co sędzia ruszył z interwencją, by przerwać nierówną wymianę. Tymczasem Wardęga nie zorientował się i… uderzył sędziego.
@walkifamemmayt Wardęga bije sędziego ?
♬ dźwięk oryginalny – WalkiFameMMA
Sylwester Wardęga walczył z trzema rywalami: kolanem, Dannym Ferrerim i sędzią Jaroszem. #FAMEMMA11 pic.twitter.com/Mgsj5mcYaD
— Mateusz Paczkowski (@PaczMat) October 2, 2021
Wardęga uderzył sędziego w głowę podczas drugiej rundy. Ładuj cukier Sylwek i lecisz z nim podczas trzeciej!!! #wataha #famemma11 pic.twitter.com/ybA7fSBYVR
— Torpedowiec (@torpedowiec) October 2, 2021