Zamierzacie dalej gwałcić umowy międzynarodowe, które Polska podpisała? – pytała retorycznie Klaudia Jachira podczas środowego wystąpienia w Sejmie. Jej słowa rozniosły się szerokim echem i dotarły aż na Białoruś. Media donoszą, że przyjęli je z entuzjazmem… zwolennicy Alaksandra Łukaszenki.
W ubiegłym tygodniu w Sejmie odbyła się gorąca debata na temat napiętej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Rządzący tłumaczyli się z pomysłu przedłużenia stanu wyjątkowego, zaś parlamentarzyści z opozycji krytykowali działania na granicy.
W tej drugiej grupie znalazła się Klaudia Jachira. Posłanka Koalicji Obywatelskiej wygłosiła emocjonalne przemówienie. „Wiemy o sześciu śmiertelnych ofiarach, a o ilu nie wiemy, skoro nie mamy żadnych informacji? Dziennikarzy nie wpuszczacie, a sami publikujecie jakieś kadry z koniem” – zauważyła.
„Po co wam ten stan wyjątkowy? Zamierzacie dalej gwałcić umowy międzynarodowe, które Polska podpisała? (…) Polacy, którzy tyle razy w swojej historii uciekali jako uchodźcy i korzystali z pomocy innych krajów, teraz, kiedy mają szansę spłacić swój dług, odwracają się tyłem od cudzego cierpienia i wołania o pomoc, żeby nie było śladów” – podkreśliła.
„To o was będą powstawały filmy i o waszych nieludzkich metodach stosowanych w lasach i bagnach nad granicą. Nie łudźcie się! Świat dowie się o wszystkim, co próbujecie ukryć” – dodała.
Okazuje się, że słowa posłanki spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony proreżimowych mediów białoruskich i zwolenników Alaksandra Łukaszenki. Portal wpolityce.pl donosi o licznych komentarzach.
„Poseł na Sejm, polska aktorka Klaudia Jahira, potępia reżim Dudy z wysokiej trybuny parlamentu” – tak wystąpienie przedstawiono w białoruskim proreżimowym kanale.
Kolejny entuzjastyczny wpis pojawił się na kanale Witebsk PRO, który publikuje na platformie VKontaktie materiały wspierające Łukaszenkę. „Wygląda na to, że Polacy zaczynają coś rozumieć. A wszyscy 'białoruscy propagandyści’ szlochają nad soczystymi sformułowaniami polskich parlamentarzystów” – piszą.
Wystąpienie Jachiry zostało również pochwalone przez Juryja Waskrasienskiego, z komunistycznej partii Białorusi.