Jan Tomaszewski nie gryzie się w język. W ostrych słowach skomentował zachowanie albańskich kibiców, którzy obrzucili wczoraj różnymi przedmiotami polskich piłkarzy.
Zachowanie albańskich kibiców podczas wczorajszego meczu ich reprezentacji z Polską to dziś temat numer jeden w polskich mediach sportowych. Fani naszych rywali pokazali się bowiem z jak najgorszej strony rzucając w piłkarzy biało-czerwonych czym popadnie. Dość wspomnieć, że na murawę poleciały nawet… telefony komórkowe.
Głos ws. zachowania fanów reprezentacji Albanii, która ostatecznie uległa drużynie Paulo Sousy, zabrał były bramkarz naszej drużyny narodowej Jan Tomaszewski. Były sportowiec jak zwykle nie bawił się w dyplomację i w ostrych słowach wypowiedział się na temat Albańczyków.
„Zachowanie części publiczności to dla mnie barbarzyńcy i bandyci stadionowi” – powiedział Tomaszewski w rozmowie z „Super Expressem” udowadniając tym samym, że nie zamierza gryźć się w język. „Wiadomo, że kibic jest dwunastym zawodnikiem. Kolejny mecz z Andorą powinien być przy pustych trybunach” – dodał.
Tomaszewski przyznał też, że ma nadzieję, iż Albania… zostanie wykluczona z kolejnych rozgrywek przez FIFĘ. „To musi być kara taka, żeby nie było tego na żadnym innym boisku. Bo „jak im wolno, to nam też będzie wolno”. Musi być kara przykładowa. Nie przypominam sobie takiego spotkania w ostatnich latach, by tak się zachowywali” – stwierdził.
źródło: Super Express