Szerokim echem odbił się wywiad premiera Mateusza Morawieckiego dla „Financial Times”. Szef rządu wstrzymanie wypłat dla Polski określił mianem „trzeciej wojny światowej”, co spotkało się z bardzo ostrymi reakcjami. Głos w sprawie zabrał między innymi Donald Tusk.
Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu dla „Financial Times”. Rozmowa dotyczyła między innymi środków na Krajowy Plan Odbudowy i ewentualnego wstrzymania ich wypłat. Argumentacją jest kwestia praworządności.
Premier stwierdził, że Unia Europejska wysuwa wobec Polski żądania z „pistoletem przystawionym do głowy”. „Jeśli Komisja Europejska rozpocznie trzecią wojnę światową, zatrzymując obiecaną gotówkę Warszawie, to będziemy bronić naszyć praw każdą bronią, jaką mamy do dyspozycji” – stwierdził.
Na reakcje nie trzeba było długo czekać. Bardzo ostro wypowiedź szefa polskiego rządu skomentował Donald Tusk. „Świat zdębiał po wywiadzie polskiego premiera, w którym zapowiada on III wojnę światową wywołaną konfliktem między Polską a Unią Europejską. W polityce głupota jest przyczyną większości poważnych nieszczęść” – napisał były premier.
W podobnym tonie wypowiadali się inni politycy Platformy Obywatelskiej. „Smutny to czas, gdy premier odpowiedzialny za rozpętanie konfliktu z naszymi partnerami w UE porównuje go do światowych wojen. Wydaje się, że więcej powagi miał w sobie Franek Dolas niż bankier z Nowogrodzkiej” – napisał Borys Budka. „Premier Morawiecki, który ostrzega Komisję Europejską przed rozpoczynaniem III wojny światowej wobec Polski przekracza wszelkie granice. Przede wszystkim nie rozumie, co znaczą dla milionów Polaków słowa „wojna światowa”. Każdy kolejny dzień tego premiera to katastrofa” – dodał z kolei Tomasz Siemoniak.
Czytaj także: Sondaż. Duża przewaga PiS. Najwięcej traci Konfederacja
Żr.: Twitter